Życie bez prawej ręki

4lomza.pl 6 godzin temu

Pan Jurek z Łomży przez półtora roku mieszkał w busie, bez siedzeń. 56-latek kupił łóżko polowe, miał swój piecyk z katalizatorem, kuchenkę na gaz z butli i czajnik, aby ugotować wodę na herbatę. Kiedy było zimno, mroźno, przykrywał się czterema kołdrami. Stawał raz tu, raz tam na parkingach przy dużych sklepach. Wcześniej miał normalny dach nad głową, ale sprzedał domek drewniany na wsi, gdy dach się zawalił, i działkę 9 arów za busa z dopłatą 10 tysięcy. Za te pieniądze utrzymywał się przez półtora roku. 15 lat temu jesienią poczuł o północy silny skurcz w prawej ręce. - kilka brakowało, trafiłbym do piachu – wspomina Pan Jurek. Rozmawiamy na parterze szpitala w Łomży.
Idź do oryginalnego materiału