16 godzin dziennie. Tak wygląda praca na polskim lotnisku. "Śpią, prześwietlając bagaże"

gazeta.pl 5 godzin temu
Na wrocławskim lotnisku pojawiły się sygnały o trudnych warunkach pracy. Grafik jest napięty, a zatrudnieni mają raptem kilka godzin na odpoczynek. Zmęczenie może odbić się nie tylko na zdrowiu załogi, ale i na bezpieczeństwie podróżnych.
Pracownicy na śmieciówkach i zmiany trwające 16 godzin, często dwa lub trzy dni z rzędu. Tak pracuje się na wrocławskim lotnisku. O sprawie napisał serwis wyborcza.pl. W liście do redakcji czytamy, iż kontrolerzy są tak zmęczeni, iż "śpią na stojąco" podczas prześwietlania bagaży.


REKLAMA


Zobacz wideo Triki, które pomogą wam zaoszczędzić pieniądze przy planowaniu wakacji. W te dni kupuj bilety [MAMY CZAS]


Na wrocławskim lotnisku brakuje sił. Praca po kilkanaście godzin
Redakcję poinformował czytelnik, który wyraził zaniepokojenie warunkami pracy. Pracownicy mają zaczynać zmianę o 3:30 i kończyć o 19:30, aby następnego dnia znowu wrócić na 3:30. Taki system sprawia, iż osoby zatrudnione są przemęczone i mogą nie wykonywać dokładnie swoich obowiązków, a co za tym idzie, pasażer może wnieść na pokład niebezpieczny przedmiot. W ten sposób pracują nie tylko studenci, którzy chcą dorobić, ale także emeryci.
Ci ludzie śpią, prześwietlając bagaże, jedzą na stanowisku pracy, ponieważ nie mają przerw. Kilkukrotnie interweniowało do pracowników pogotowie ratunkowe
- relacjonuje czytelnik Wyborczej.


Tak wygląda praca na wrocławskim lotnisku. Pracowników zatrudniają dwie firmy
Na miejscu kontrolę bezpieczeństwa przeprowadzają dwie firmy: Port Lotniczy Wrocław i spółka Gwarant. - Wszyscy pracownicy służby ochrony lotniska, w tym również operatorzy kontroli bezpieczeństwa, zatrudnieni są na podstawie umowy o pracę i wykonują swoje obowiązki w ramach 12-godzinnego systemu pracy zmianowej - zapewnił rzecznik portu, Bartosz Wiśniewski. Dodał też, iż zatrudnionym przysługuje przerwa i mają oni dostęp do pokoi socjalnych. Należy jednak zwrócić uwagę, iż takie warunki pracy obowiązują osoby, które współpracują z portem. A co z innymi?


Lotnisko WrocławFot . Krzysztof Ćwik / Agencja Wyborcza.pl


Firma Gwarant zatrudnia 20 osób (w sezonie letnim, kiedy jest większy ruch, pracowników jest więcej). Redaktorzy wyborcza.pl skontaktowali się z grupą Impel, w skład której wchodzi Gwarant Agencja Ochrony. Rzeczniczka Katarzyna Marszałek przyznała, iż zmiany 16-godzinne się zdarzają, ale są rzadkością. - W takich sytuacjach pracownicy mają możliwość skorzystania z noclegu w mieszkaniu wynajmowanym specjalnie na potrzeby służbowe - wytłumaczyła. Rzeczniczka wyjaśniła, iż wszystko odbywa się zgodnie z porozumieniem zawartym z portem Wrocław oraz obowiązującymi przepisami Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Co myślisz o tej sytuacji? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału