Bliscy Stanisława Soyki wydali oświadczenie. Te słowa chwytają za serce

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Stanisław Soyka, screen Youtube @AdamSztaba_music


Artysta odszedł nagle 21 sierpnia 2025 roku w wieku 66 lat, tuż przed planowanym występem podczas Top of the Top Sopot Festival. Jego odejście pozostawiło nie tylko ogromną pustkę w świecie muzyki, ale także w sercach bliskich i wiernych fanów.

Wzruszające słowa rodziny

Kilka dni po śmierci artysty głos zabrała jego rodzina. Na oficjalnym profilu Soyki pojawił się krótki, ale bardzo emocjonalny wpis:

„W imieniu całej rodziny i bliskich Stanisława Soyki pragniemy serdecznie podziękować za wszystkie kondolencje, słowa wsparcia, obecność i każdy gest otuchy, który otrzymaliśmy w ostatnich dniach” – napisano.

Te słowa spotkały się z szerokim odzewem. Internauci, przyjaciele i artyści licznie wyrażali swój smutek oraz wdzięczność za twórczość Soyki, która przez lata kształtowała polską scenę muzyczną.

Dramatyczne chwile w Sopocie

Soyka miał tego dnia wystąpić w Operze Leśnej podczas koncertu „Orkiestra mistrzów”. Niestety, źle się poczuł tuż przed wejściem na scenę i trafił do szpitala, gdzie niedługo później zmarł.

Telewizja TVN, która transmitowała wydarzenie, przerwała emisję. Decyzję uzasadniono szacunkiem dla artysty i jego rodziny. niedługo potem scena w Sopocie stała się miejscem niezwykle wzruszającego hołdu – artyści wspólnie wykonali kultową „Tolerancję”, a publiczność uczciła Soykę w ciszy i skupieniu.

Hołdy ze świata muzyki

Śmierć Soyki wywołała falę wspomnień i wzruszających słów. Elżbieta Zapendowska podkreśliła, iż Soyka wnosił do polskiej muzyki wyjątkową wrażliwość i zupełnie nową jakość, niespotykaną w ówczesnych mediach.

Z kolei dziennikarz muzyczny Piotr Metz przypomniał, iż artysta miał niezwykłą umiejętność „zatrzymywania” publiczności – jego występy kończyły się ciszą, w której słuchacze trwali przez długą chwilę, zanim rozległy się oklaski.

Dziedzictwo, które pozostanie

Stanisław Soyka zapisał się w historii polskiej muzyki jako artysta ponadczasowy. Jego twórczość, od jazzu po pop i soul, na zawsze pozostanie częścią polskiej kultury. Choć nie doczekał ostatniego występu w Sopocie, jego głos i przesłanie – zwłaszcza z utworu „Tolerancja” – będą jeszcze długo wybrzmiewać w sercach fanów.

Idź do oryginalnego materiału