Byłam alternatywą na ostatnią chwilę

naszkraj.online 3 tygodni temu
— Kasia! Co ty wyprawiasz?! — wrzasnęła kobieta do telefonu, a jej głos drżał z oburzenia. — Przecież to moje wesele! Moje! Czekam na ten dzień od półtora roku! — Zosieńko, złotko, no zrozum! — odpowiedział spokojny głos przyjaciółki. — Marek sam do mnie zadzwonił wczoraj wieczorem. Sam! Miałam mu odmówić? Spotykaliśmy się jeszcze na […]
Idź do oryginalnego materiału