Cała Europa ruszyła po gotówkę. Banki i rządy apelują: „Trzymajcie pieniądze w domu”

warszawawpigulce.pl 5 godzin temu

Europa przeżyła szok, jakiego nikt się nie spodziewał. Po wielkiej awarii prądu na Półwyspie Iberyjskim tysiące sklepów, banków i terminali płatniczych przestało działać. Hiszpanie nie mogli kupić chleba, zatankować auta ani wypłacić pieniędzy z bankomatów. Teraz banki centralne i rządy całej Unii apelują: „Zabezpiecz się. Trzymaj gotówkę w domu.”

Fot. Warszawa w Pigułce

Blackout, który sparaliżował kraj

28 kwietnia 2025 roku w Hiszpanii w ciągu pięciu sekund zniknęło 60% mocy całego systemu energetycznego. Bez prądu został Madryt, Barcelona i setki mniejszych miejscowości. W ciągu kilku minut przestały działać karty płatnicze i bankomaty.

Terminale w sklepach zamieniły się w bezużyteczne pudełka, a kolejki do nielicznych otwartych banków ciągnęły się przez ulice. Wielu ludzi nie miało przy sobie ani euro w gotówce. Sklepy w panice zamykały drzwi, bo nie mogły przyjąć płatności.

„Zobaczyliśmy, jak kruche jest życie bez gotówki” – napisał „El Mundo”, opisując chaos, który ogarnął Hiszpanię.

Według szacunków CaixaBank Research, płatności kartą spadły o 55%, a gospodarka straciła pół miliarda euro obrotów w jeden dzień.

Europa bije na alarm: gotówka znowu w cenie

Wydarzenia w Hiszpanii stały się punktem zwrotnym. Rządy i banki centralne w całej Europie zaczęły ostrzegać obywateli przed zbytnią zależnością od płatności elektronicznych.

Szwedzki Riksbank, który jeszcze dekadę temu dążył do likwidacji gotówki, dziś wysyła do obywateli broszury z zaleceniem, by trzymać pieniądze na co najmniej tydzień życia. Gubernator banku Erik Thedéen przyznał wprost:

„Społeczeństwo bezgotówkowe nie przetrwa żadnego poważnego kryzysu.”

Podobne ostrzeżenie wydał bank centralny Holandii. W maju 2024 roku zalecił, by każdy dorosły miał w domu 70 euro, a każde dziecko 30 euro – wystarczająco na 72 godziny bez prądu.

Polska od lat przygotowana na najgorsze

Na tle Europy Polska wypada najlepiej przygotowana. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa od dawna ostrzega, by być gotowym na co najmniej 3–7 dni bez dostępu do prądu i usług. W oficjalnych zaleceniach RCB, obok wody, latarek i dokumentów, znajduje się też jedno najważniejsze zdanie:

„Zawsze miej w domu gotówkę.”

Polskie służby przygotowują społeczeństwo na ewentualne awarie systemów energetycznych i płatniczych od wielu lat – zanim reszta Europy zrozumiała, jak poważne mogą być ich skutki.

Cyberataki, awarie i zagrożenia infrastruktury

Eksperci ostrzegają, iż blackout w Hiszpanii to nie był odosobniony przypadek. W 2024 roku odnotowano 80-procentowy wzrost ataków cybernetycznych na europejskie sieci energetyczne. W regionie Morza Bałtyckiego uszkodzono 11 kabli podmorskich w ciągu 15 miesięcy.

Z kolei Europejski Bank Centralny raportuje rekordową liczbę incydentów w sektorze bankowym. Awaria systemu TARGET2 w marcu 2024 roku wstrzymała wypłaty i przelewy w całej Europie na ponad 7 godzin.

Co warto mieć w domu na wypadek kryzysu

Eksperci ds. bezpieczeństwa są zgodni – podstawą przetrwania w czasie awarii jest gotówka. To jedyna forma pieniądza, która działa niezależnie od prądu, Internetu i banków.

Oprócz pieniędzy, RCB zaleca:

  • zapas wody pitnej – minimum 3 litry dziennie na osobę,
  • żywność trwałą, niewymagającą gotowania,
  • latarkę i baterie,
  • radio na baterie do odbioru komunikatów służb,
  • kopie dokumentów w wodoodpornym opakowaniu.

Nie warto liczyć na telefon czy lampkę LED – przy braku prądu choćby najnowocześniejszy sprzęt rozładuje się w kilka godzin.

Nowa rzeczywistość: powrót do gotówki

Hiszpański blackout zmienił myślenie Europejczyków. Po przywróceniu prądu w całym kraju gwałtownie wzrosła liczba wypłat z bankomatów. Ludzie zaczęli nosić przy sobie gotówkę i przygotowywać się na kolejne możliwe awarie.

Eksperci ostrzegają: to nie panika, to zdrowy rozsądek. Wystarczy jeden cyberatak, awaria sieci lub przerwa w dostawach prądu, by całe społeczeństwo cyfrowe stanęło w miejscu.

Idź do oryginalnego materiału