Był sobie raz staruszek, którego własna córka wyrzuciła z domu za pokój… Historia, od której łzy cisną się do oczu. Zdrada najbliższej krwi i nadzieja, która zjawiła się, gdy już prawie gasła. Wiktor Januszewski stał na balkonie starej warszawskiej kamienicy, nerwowo zaciągając się papierosem. Dłonie mu drżały, serce tłukło, jakby chciało wyskoczyć z piersi. Któż […]