Chłopiec, który wołał, iż Wilk nadchodzi

wybudzeni.com 1 dzień temu

Chłopiec, który wołał, iż Wilk nadchodzi – Last Psychiatrist

13 Luty 2009

2600 lat temu powstała bajka, czytana przez pokolenia, zrozumiana przez nikogo.

Chłopiec zawołał: „Wilk!”, a wieśniacy przybiegli, ale wilka nie było. Chłopiec śmiał się, rozbawiony ich łatwowiernością. Zrobił to drugi raz — ten sam rezultat. I trzeci raz, za każdym razem bawiło go to coraz bardziej.

Ale pewnego razu to nie był już żart — wilk naprawdę przyszedł. Zabił większość owiec i niemal zabił jego samego. „Wilk! Wilk!” — wołał. Ale oczywiście nikt nie przyszedł. Wołał zbyt wiele razy.

Nawet gdy kłamca mówi prawdę, nikt mu nie wierzy.

II.

Nadeszła zima. Wieśniacy marzli i byli głodni, wielu z nich zmarło, bo nie było owiec. Starzec z innej wioski pokręcił głową: dlaczego tak istotny element waszego przetrwania powierzyliście chłopcu? Czego się spodziewaliście po dziecku?

— Wydawał się naprawdę dojrzały — zauważył jeden z mężczyzn. — A my sami jesteśmy adekwatnie tylko dziećmi. Nie zauważyliśmy większej różnicy.

Dlaczego zostawiliście go na tym stanowisku po pierwszym kłamstwie? Albo po drugim? Wyraźnie nie traktował tej pracy poważnie. Skoro już mu nie ufaliście, dlaczego on wciąż tam był? „Byliśmy zajęci innymi sprawami.”

Może wiedzieliście, iż wilki i tak prędzej czy później nadejdą; iż nie da się ich powstrzymać. A zamiast próbować i zawieść — nie chcieliście być tymi, których obarczono by winą.

A może uznaliście, iż skoro kłamał o wilkach, to wilki nie istnieją. Nie: skłamał, bo wilków nie ma. Lecz: skoro skłamał, to znaczy, iż wilków nie ma.

Jakich innych sygnałów ostrzegawczych się spodziewaliście, poza samotnym chłopcem, którego zostawiliście na polu, by wykonał pracę, którą mu nie powierzyliście?

Chłopiec dorósł, pełen urazy do wieśniaków za ich niechęć wobec niego. Co takiego zrobił źle? Wołał ich, a oni nie przyszli. Obiecali, iż przyjdą. Skłamali. I jak przystało na dzieci, nie wzięli za to odpowiedzialności — próbowali zrzucić winę na niego.

To dorośli we wsi zawiedli — wina spoczywa całkowicie na nich. Wilki istnieją. Nie rzuca się chłopca na pastwę wilków. A jeżeli wysyłasz chłopca do pracy, którą powinien wykonać dorosły mężczyzna, ale przez cały czas traktujesz go jak dziecko — to problemem nie jest chłopiec. Problemem jesteś ty.

Źródło: The Boy Who Cried Wolf

Zobacz na: Zaufanie nie jest uczuciem, jest przekonaniem – Rich Diviney
Wieczny Ruchacz: Zaufanie vs Doświadczenie
Socjalizm, feminizm, marksizm i cztery podstawowe typy interakcji międzyludzkich

Idź do oryginalnego materiału