Przedstawiciele marki Adidas w ubiegły wtorek poinformowali opinię publiczną o planowanym wzroście cen swoich produktów. Głównym tego powodem mają być decyzje Donalda Truma związane z nałożeniem nowych ceł.
Adidas podniesie ceny w Stanach Zjednoczonych
Zgodnie z nałożonymi przez USA cłami, ceny produktów Adidas na terenie całego kraju wzrosną, choć marka nie szacuje jeszcze dokładnej wysokości różnic. Firma poniesie największe konsekwencje finansowe ze względu na cła nałożone na Chiny wynoszące aż 145%. Odpowiedzią na nowe przepisy było natychmiastowe zmniejszenie eksportu produktów produkowanych w Chinach do minimum.
Produkcja poza terenem USA
Adidas przyznał, iż oprócz Chin, swoje najbardziej popularne modele produkuje w fabrykach znajdujących się między innymi w Indonezji, Bangladeszu i Wietnamie, czyli w krajach, w których Donald Trump również nie omieszkał się nałożyć ceł odwetowych. W obliczu tych sytuacji firma zapowiedziała:
Biorąc pod uwagę niepewność wokół negocjacji między USA a różnymi krajami eksportującymi, nie wiemy, jakie będą ostateczne taryfy. Dlatego nie możemy podjąć żadnych „ostatecznych" decyzji co do tego, co robić. […] Mamy nadzieję i pracujemy na założeniu, iż te wyższe cła nie powrócą
- przekazał Bjorn Gulden, CEO marki Adidas.
Jak na sytuację patrzą analitycy?
W obecnej sytuacji warto zaznaczyć, iż Adidas rozpoczął 2025 rok na plusie. Już w pierwszych miesiącach odnotowano wzrost sprzedaży o 14% w Europie oraz 13% w Chinach. Mimo to w tej chwili Adidas nie decyduje się na podwyższenie prognoz finansowych na cały rok. Powodem są licznie niepewności związane z opłatami celnymi. Według szerokiej opinii, gdyby nie ten aspekt, Adidas śmiało podniósłby poziom prognozy przychodów i zysków.