— Zabierzesz mnie do siebie? — zapytała matka z wyrzutem. Ale ja już znałam odpowiedź… Nazywam się Kinga. Mam trzydzieści osiem lat i jestem zamężna od piętnastu. Mamy z mężem, Krzysztofem, syna, dobre mieszkanie i, wydawałoby się, wszystko, o czym można marzyć. Jednak jest jeden temat, który do dziś boli — moja mama. A adekwatnie […]