Nie jestem fanką drastycznych diet, ale lubię proste triki, które wspierają trawienie i pomagają zachować szczupłą sylwetkę. Jednym z nich jest… kawa z kardamonem. To aromatyczne połączenie nie tylko cudownie pachnie i rozgrzewa od środka, ale też ma zaskakujące adekwatności. Kiedyś dodawałam kardamon tylko do herbaty lub świątecznych wypieków, dziś nie wyobrażam sobie porannej kawy bez tej przyprawy.