GIS wydał komunikat. Toksyczna substancja będzie zakazana. Korzystają z niej w salonach piękności

g.pl 4 dni temu
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał komunikat w sprawie wykazu substancji zakazanych. Od 1 września na terenie całej Unii Europejskiej obowiązywać będzie absolutny zakaz sprzedaży oraz używania popularnych produktów kosmetycznych zawierających Trimethylbenzoyl diphenylphosphine oxide (TPO).
Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie na stronie gov.pl, "w związku z ogólnym zakazem w Unii Europejskiej stosowania w kosmetykach substancji CMR (rakotwórczych, mutagennych i toksycznych dla rozrodczości) zmianie ulegnie rozporządzenie (WE) nr 1223/2009 dot. produktów kosmetycznych w zakresie stosowania w kosmetykach substancji tlenek difenylo-(2,4,6-trimetylobenzoilo)fosfiny (TPO). Jest to fotoinicjator UV wykorzystywany głównie w profesjonalnych produktach do stylizacji paznokci w celu przyśpieszenia procesu utwardzania żeli. Można go znaleźć między innymi w lakierach hybrydowych czy żelach służących do nadbudowywania i przedłużania płytki.


REKLAMA


Zobacz wideo "17 proc. powierzchni Bałtyku stanowią martwe, toksyczne, beztlenowe strefy"


Czym jest TPO? Te produkty do stylizacji paznokci zostaną oficjalne zakazane
Na ten moment substancja TPO znajduje się w Załączniku III do rozporządzenia 1223/2009 i jest dozwolona z ograniczeniami. Od 1 września 2025 roku zostanie natomiast przeniesiona do Załącznika II, czyli wykazu substancji zakazanych w kosmetykach. To oznacza, iż od tego momentu sprzedawanie oraz korzystanie z produktów zawierających Trimethylbenzoyl diphenylphosphine oxide będzie całkowicie zabronione. Żaden produkt kosmetyczny z TPO nie będzie mógł być udostępniany na rynku w całej Unii Europejskiej.


Od 1 września 2025 roku produkty zawierające TPO nie będą mogły być wprowadzane do obrotu ani udostępniane na rynku. Do 1 września 2025 jest czas na dostosowanie rynku


- czytamy w komunikacie.


GIS ostrzega stylistów, producentów i dystrybutorów. Robienie zapasów nic nie da
W związku z zapowiadaną zmianą producenci oraz importerzy muszą przestać używać substancji TPO w produktach oraz dostosować swoją ofertę do wprowadzonego zakazu. Tylko tak mogą uniknąć kosztów związanych z późniejszym wycofaniem produktów z rynku. Profesjonalni styliści paznokci czy właściciele salonów kosmetycznych powinni natomiast:


nie kupować na zapas produktów z TPO,
decydować się jedynie na kosmetyki z pewnego źródła, z danymi osoby odpowiedzialnej na etykiecie - producent lub importer na terenie Unii Europejskiej.


Sprawdź również: Na te rowery trzeba mieć prawo jazdy. Policja nie odpuszcza. Liczba mandatów i kar rośnieDystrybutorzy także powinni zrezygnować z zamówień dotyczących produktów kosmetycznych z TPO oraz zweryfikować swoje stany magazynowe.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału