Hiszpania ukróca najbardziej irytujące zachowanie turystów. Mandat to choćby 1000 złotych

gazeta.pl 19 godzin temu
Czy można położyć ręcznik na leżaku, by zająć sobie miejsce? Choć na wielu zagranicznych plażach to częsty widok, niektóre kraje mają dość zachowania turystów. Z tego powodu wprowadzono znaczne ograniczenia. Za ich złamanie grozi choćby ponad 1000 zł mandatu.
Wstawanie skoro świt, by wraz z otwarciem basenu od razu zająć najlepszy leżak, to popularny widok w wielu hotelach. Co więcej, znaczna część osób po "dokonaniu rezerwacji" wraca do pokoju lub idzie na śniadanie, by nad wodą pojawić się wiele godzin później. Podobne sytuacje mają miejsce również na udostępnionych plażach. Nie każdy wie, iż niektóre kraje postanowiły walczyć z nadgorliwymi turystami i za takie zachowanie wlepiają mandaty.


REKLAMA


Zobacz wideo Koroniewska o wadach życia w Hiszpanii. "W Polsce czuję się bezpieczniej"


Czy można położyć ręcznik na leżaku, by zająć sobie miejsce? Tutaj lepiej nie próbuj
Wczesne rezerwowanie najlepszych leżaków, podczas którego niekiedy dochodzi choćby do rękoczynów, by później długo z nich nie korzystać, to zdecydowanie jedno z najbardziej irytujących zachowań wczasowiczów. O ile niektóre hotele nie zezwalają na podobne działania, a w sieci pojawiają się nagrania, jak obsługa ściąga każdy pozostawiony ręcznik, są to nieliczne przypadki, przez co odpoczynek nad basenem bywa znacznie utrudniony. Co więcej, zwyczaj rezerwowania miejsc przeszedł również na wiele plaż, gdzie turyści wcześnie rano zostawiają ręczniki na piasku lub leżakach. W związku z tym Hiszpania postanowiła ukrócić takie zachowania.


Czy można położyć ręcznik na leżaku, by zająć sobie miejsce? Leżaki na plaży. Fot. pexels.com / Lina


Czego nie wolno na plaży w Hiszpanii? Zapomnij o zajmowaniu sobie miejsca
Jak donoszą brytyjskie media, w tym mirror.co.uk, birminghammail.co.uk oraz express.co.uk, lokalne władze w Hiszpanii ogłosiły, iż policja będzie mogła interweniować w przypadku rezerwacji leżaków. Za takie zachowanie turyści mogą zostać ukarani mandatem do 250 euro, czyli nieco ponad 1050 złotych. Mowa o popularnych regionach, takich jak Barcelona i Costa Blanca. Przepis wprowadzono w zeszłym roku po licznych skargach, gdy z zarezerwowanych od rana leżaków nikt nie korzystał przez długie godziny.


Portal express.co.uk zaznacza, iż takie zachowanie sprawiało, iż osoby, które faktycznie chciały zrelaksować się na plaży, nie miały takiej możliwości. Co więcej, podczas rezerwacji często dochodziło do kłótni. Dlatego też np. w Calpe na Costa Blance policja może konfiskować niepilnowane leżaki i ręczniki na plaży przed godziną 9:30. By je odzyskać, trzeba zgłosić się do pobliskiego depozytu i uiścić opłatę. Czy twoim zdaniem wlepianie mandatów za zajmowanie miejsc na plaży jest dobrym rozwiązaniem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału