Jak pisać własną wersję męskości?

„Bądź twardy”. „Ogarnij się”. „Nie marudź, po prostu zrób”. „Weź się w garść”. Brzmi znajomo? Dla wielu chłopaków takie słowa to jak podręcznik do życia, który dostało się w spadku po ojcach, dziadkach, starszych braciach. Problem w tym, iż nikt nigdy nie dołączył do tego instrukcji obsługi. Bo jak adekwatnie „być mężczyzną”?

UDAWANIE TWARDZIELA PRZEZ CAŁY CZAS TO TRUDNE ZAJĘCIE

Nie jesteś robotem. Nie jesteś postacią z gry, której można włączyć tryb „nic mnie nie rusza”.

Bycie tym „wyluzowanym typem”, który nigdy się nie wścieka, nie smuci, nie przejmuje — to ogromny wysiłek. I im dłużej próbujesz, tym bardziej czujesz, iż coś się w tobie zaciska.

Może kilka razy udawałeś, iż coś cię nie zabolało.
Że nie było problemu, choć był.
Że śmieszy cię coś, co tak naprawdę cię zawstydza. Może chciałeś coś powiedzieć, ale w ostatniej chwili połknąłeś słowa. Bo ktoś powiedział: „Nie bądź miękki, po prostu się ogarnij”.

A Ty potrzebowałeś wtedy kogoś, kto powie: „Tak, to trudne. Masz prawo tak się czuć”. Albo kogoś, kto po prostu przytuli, zamiast dawać rady.

To właśnie ta wersja męskości — chłodna, zamknięta, pozornie niezniszczalna — sprawia, iż wielu chłopaków gubi siebie po drodze.

A CO, GDYBY ZAMIAST „TWARDYM FACETEM” BYĆ DOBRYM CZŁOWIEKIEM?

Nie chodzi o to, by być najgłośniejszym w pokoju, najpewniejszym siebie, najbardziej „wyluzowanym”.

Czasem siła wygląda zupełnie inaczej:
– kiedy zapytasz kumpla, jak naprawdę się czuje,
– kiedy potrafisz przyznać się do błędu,
– kiedy słuchasz, zamiast przerywać żartem,
– kiedy stajesz w obronie kogoś, kto nie ma odwagi mówić,
– kiedy potrafisz być czuły, cierpliwy, empatyczny.

Tak, to może być niezręczne. Bo chłopaków nikt nie uczy tego, jak rozmawiać o emocjach. Kiedy wydaje ci się, jesteś „miękki”, inni często widzą w tobie kogoś silnego. Kogoś, kto ma odwagę być sobą.

NIE MA JEDNEJ WERSJI MĘSKOŚCI

Nie ma listy rzeczy, które „powinien” lubić facet. Nie ma testu, który trzeba zdać, żeby być „wystarczająco męskim”.

• Możesz kochać sport, ale też pielęgnować rośliny.
• Możesz grać w gry, malować paznokcie, tańczyć, śpiewać, szydełkować.
• Możesz lubić techno, jazz, ciszę, koty, make-up, klocki Lego, poezję, komiksy.

Nie ma w tym sprzeczności. Bo męskość to nie garnitur, który musisz nosić, tylko przestrzeń, w której możesz się poruszać. Na końcu dnia liczy się jedno — żeby być dobrym człowiekiem.

Mity dotyczące męskości, w które pora przestać wierzyć >>

TŁUMIENIE EMOCJI GROZI WYBUCHEM

Kiedy coś boli, a ty mówisz sobie: „Nie, to nic, dam radę”, to nie znika. To tylko odkłada się gdzieś w środku. Jak alarm, który w końcu i tak zadzwoni — tylko głośniej.

Nie chodzi o to, żeby rozmawiać z każdym o wszystkim. Ale żeby z kimś porozmawiać. Z przyjacielem. Z siostrą. Z rodzicem. Z terapeutką. Z kimś, przy kim możesz zdjąć zbroję.

Bo mówienie o tym, iż jest ci źle, nie czyni cię słabym. Wręcz przeciwnie — to dowód, iż masz odwagę stawić czoła temu, co trudne.

MASZ PRAWO PISAĆ WŁASNĄ WERSJĘ MĘSKOŚCI

Nie musisz odrzucać wszystkiego, czego cię nauczono. Niektóre rzeczy są dobre: lojalność, poczucie humoru, odpowiedzialność.

Ale możesz odrzucić to, co cię ogranicza. Nie musisz udawać, iż nie obchodzą cię inni ludzie.
Nie musisz śmiać się z żartów, które są przemocą. Nie musisz być „twardy” kosztem siebie.

Bo prawdziwa siła nie polega na tym, iż nic cię nie rusza. Polega na tym, iż pozwalasz sobie czuć i nie przepraszasz za to.

Jeśli masz wrażenie, iż to wszystko zaczyna być za trudne, iż nie wiesz, gdzie się zmieścić ze swoimi emocjami — nie musisz szukać sam. Porozmawiaj z kimś, komu ufasz. Albo sięgnij po pomoc — to też oznaka odwagi.

720 020 020 – Antyprzemocowa Linia Pomocy SEXEDPL

116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

800 70 2222 – Centrum Wsparcia (24/7, bezpłatnie i anonimowo)