Japońskie perfumy to zupełnie inny świat. Te 3 krystaliczne zapachy sprawią, iż poczujesz co to zen!

glamour.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: fot.Launchmetrics/Spotlight


W tym artykule:

  1. Sztuka słuchania zapachu, czyli Kōdō
  2. Issey Miyake A Drop D'issey – Fraîche: Kropla deszczu na płatkach bzu
  3. Shiseido Ginza Murasaki: fioletowa energia w sercu Tokio
  4. Kenzo Memori Ręve Lotus: medytacja w lotosowym ogrodzie

Takie europejskie zapachy to deklaracja, która wchodzi do pokoju jeszcze przed nami i zostaje długo po naszym wyjściu. No dobra. To teraz przenieśmy się tysiące kilometrów na wschód, do Japonii. Tam nasze ulubione europejskie pachnidła często postrzegane są jako... zbyt dosłowne. Zbyt głośne. Czasem wręcz wulgarne. Dlaczego? Bo japońska estetyka zapachu to zupełnie inna filozofia. To sztuka szeptu, nie krzyku. A zapach ma być intymną aurą, wyczuwalną tylko z bliska, w przestrzeni osobistej. To perfumy dla tych, którym pozwalamy się do siebie zbliżyć. Takie podejście ma korzenie w głębokiej tradycji i kulturze, w której harmonia, szacunek dla innych i subtelność są wartościami nadrzędnymi. W zatłoczonym Tokio czy Kioto, zalewanie przestrzeni publicznej intensywnym zapachem jest po prostu nietaktem. Ale to coś więcej niż tylko społeczne normy. To filozofia.

Sztuka słuchania zapachu, czyli Kōdō

Aby zrozumieć japońskie perfumy, musimy poznać Kōdō, czyli „Drogę Zapachu”. To jedna z trzech klasycznych japońskich sztuk doskonalenia, obok sztuki parzenia herbaty (chadō) i układania kwiatów (ikebana). Kōdō to ceremonia, podczas której nie tyle „wącha się” kadzidła, co „słucha się” ich w skupieniu. To medytacja, która uczy doceniać ulotność, niuanse i historie, jakie opowiadają zapachy.

Ta filozofia przenika do współczesnej japońskiej perfumerii. Zamiast tworzyć olfaktoryczną kakofonię, japońscy mistrzowie komponują zapachowe haiku. To kompozycje minimalistyczne, czyste, inspirowane naturą i jej najbardziej ulotnymi momentami: zapachem deszczu na rozgrzanych kamieniach, wonią mokrego drewna, transparentnym aromatem kwitnącego lotosu czy czystością świeżo wypranej bawełny. To zapachy, które nie próbują niczego udawać. Są autentyczne, spokojne i przynoszą ukojenie. Oto trzy portrety tej niezwykłej estetyki. Trzy zapachy, które nauczą cię „słuchać” perfum.

Issey Miyake A Drop D'issey – Fraîche: Kropla deszczu na płatkach bzu

View Burdaffi on the source website

Wyobraź sobie wczesny, majowy poranek. Właśnie przestał padać ciepły, wiosenny deszcz. Powietrze jest krystalicznie czyste, rześkie, a zapach mokrej ziemi miesza się z upojną wonią fioletowego bzu, na którego płatkach widać jeszcze srebrzyste krople. To jest właśnie A Drop D'issey – Fraîche.

A Drop D'issey — Fraîche — składniki:

  • Sercem kompozycji jest niezwykły akord deszczu – nuta mineralna, ozonowa, która idealnie oddaje zapach powietrza po burzy.
  • Towarzyszy mu absolut z bzu, ale nie jest to bez słodki i duszący. To bez świeży, zielony, niemal chłodny.
  • W tle subtelnie pobrzmiewa róża damasceńska i nuty drzewne – sandałowiec i cedr, które dodają całości spokoju i solidności.

To nie są perfumy w klasycznym tego słowa znaczeniu. Są aura. Nosząc je, czuję się, jakbym wyszła spod prysznica i założyła idealnie wyprasowaną, białą koszulę. Są niewiarygodnie dyskretne, ale jednocześnie mają w sobie coś intrygującego. Idealne dla tych, którzy szukają zapachu tak naturalnego jak druga skóra.

Shiseido Ginza Murasaki: fioletowa energia w sercu Tokio

View Burdaffi on the source website

Ginza to najbardziej luksusowa, tętniąca życiem dzielnica Tokio. A murasaki to po japońsku fiolet – kolor kojarzony z arystokracją, siłą i szlachetnością. Te perfumy to portret nowoczesnej Japonki: pewnej siebie i kreatywnej, ale wciąż wiernej żelaznym zasadom elegancji. To zapach, który ma więcej mocy niż A Drop D'issey, ale wciąż zachowuje japońską transparentność.

Shiseido Ginza Murasaki — składniki:

  • Otwarcie jest zaskakująco rześkie, dzięki nutom granatu i chrupiącego jabłka Fuji.
  • Serce to przepiękny, fioletowy bukiet, w którym dominuje pudrowy fiołek i hipnotyzująca wisteria – jedno z najbardziej ukochanych japońskich pnączy.
  • Głębi dodaje jaśmin, a drzewna baza z drzewa sandałowego sprawia, iż zapach jest elegancki i trwały.

To perfumy, które mają charakter. Są wyrafinowane, kwiatowo-drzewne, z delikatnie owocowym twistem. Mają też w sobie dualizm – siłę i delikatność, nowoczesność i szacunek dla tradycji. Sprawdzi się na ważnym spotkaniu, wernisażu w galerii sztuki czy na eleganckiej kolacji w mieście. Dodaje pewności siebie, ale nie przytłacza otoczenia.

Kenzo Memori Ręve Lotus: medytacja w lotosowym ogrodzie

View Burdaffi on the source website

Kolekcja Memori od Kenzo to podróż do olfaktorycznych wspomnień z Japonii. Ręve Lotus, czyli „lotosowy sen”, to zaproszenie do świata spokoju, kontemplacji i absolutnej harmonii. To zapach, który przenosi nas nad brzeg spokojnego stawu w japońskim ogrodzie, gdzie na tafli wody unoszą się idealne, różowe kwiaty.

Kenzo Memori Ręve Lotus — składniki:

  • Gwiazdą jest tu oczywiście kwiat lotosu – jego aromat jest unikalny: wodny, zielony, lekko słodki i pudrowy.
  • Otula go chmurka czystego, miękkiego białego piżma, które daje efekt „zapachu skóry”, a molekuła ambroxanu dodaje całości przestrzeni i subtelnej, słonej mineralności.

Jeśli szukasz woni, która ukoi nerwy i pozwoli ci stworzyć wokół siebie bańkę spokoju, to jest to. Ręve Lotus to najbardziej medytacyjny i osobisty zapach z całej trójki. Pachnie jak czysta woda, delikatne płatki kwiatów i rozgrzana słońcem bawełna. Jest niewiarygodnie uspokajający. Idealny towarzysz sesji jogi, chwili z książką czy po prostu tych dni, kiedy pragniesz uciec od zgiełku świata. To zapachowy synonim słowa „zen”.

Idź do oryginalnego materiału