Kabaret Hrabi zabiera głos po pogrzebie Kołaczkowskiej. Emocjonalne słowa pełne wdzięczności

zycie.news 3 godzin temu
Zdjęcie: Joanna Kołaczkowska, screen Youtube @KanalZeroPL


W emocjonalnym wpisie podzielili się wspomnieniem, wdzięcznością i trudną, ale pełną nadziei decyzją dotyczącą przyszłości swojej scenicznej działalności.

Joanna Kołaczkowska – serce i dusza Hrabi


Aktorka zmarła po długiej walce z nowotworem mózgu. Jej śmierć wstrząsnęła nie tylko fanami, ale i całym środowiskiem artystycznym. Przez lata była nie tylko sceniczną ikoną Hrabi, ale też przyjaciółką i filarem zespołu. Jej charyzma, ciepło i niezwykłe poczucie humoru na stałe wpisały się w historię polskiej sceny kabaretowej.

Wdzięczność i cisza po stracie


– Korzystamy z tej krótkiej chwili ciszy, by wyrazić wdzięczność. Za obecność, za pomoc, za serce – napisali członkowie kabaretu Hrabi we wzruszającym poście w mediach społecznościowych.

W swoim wpisie podziękowali lekarzom, przyjaciołom i fanom, którzy wspierali Joannę w ostatnich miesiącach. Nie zabrakło także symbolicznego zwrotu do samej Asi – słów pełnych emocji, które pokazują, jak silne relacje łączyły ją z zespołem.

Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez ciebie? No więc… będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej... Ale damy radę – bo dźwięczy nam w głowie twój głos.

„Podszeptuj z góry” – emocjonalna prośba do przyjaciółki
Jednym z najbardziej poruszających fragmentów wpisu jest metaforyczna prośba o „coachuszkę i suflerkę z góry”. Członkowie Hrabi, przyzwyczajeni do wspólnego tworzenia i dzielenia sceny z Asią, nie ukrywają, iż jej nieobecność pozostawiła głęboki ślad.

Podszeptuj. Popraw, pochwal… I śmiej się z nami – choćby jeżeli teraz jesteś już w innych kulisach.

To symboliczne pożegnanie pokazuje, jak bardzo obecność Joanny była integralną częścią ich artystycznej tożsamości.

Co dalej z kabaretem Hrabi? Zespół wraca na scenę


Mimo głębokiego żalu, kabaret Hrabi ogłosił, iż planuje powrót na scenę po okresie żałoby. Występy zostały zawieszone do sierpnia 2025 roku, co ma dać członkom grupy czas na uporządkowanie emocji i spraw osobistych.

Fani mogą spodziewać się kontynuacji działalności – być może w nieco innej formie, ale z tym samym duchem, który Hrabi wnosił do polskiej kultury od lat.

Fani nie zawiedli. Wsparcie z całej Polski


Pod wpisem pojawiły się tysiące komentarzy wsparcia. Wspomnienia fanów, archiwalne nagrania i wspólna żałoba tworzą cyfrowy pomnik pamięci o Joannie. Zespół nie krył wdzięczności:

Wasza obecność była dla nas ogromnym wsparciem, a dla Asi – jesteśmy pewni – wielką radością.

Nowy rozdział bez Joanny, ale z jej duchem


Kabaret Hrabi pozostaje w stanie żałoby, ale także gotowości do nowego etapu. Członkowie zespołu jasno dali do zrozumienia, iż nie zamykają swojej historii – przeciwnie, chcą ją kontynuować, czerpiąc siłę z pamięci o Joannie Kołaczkowskiej.

To będzie inna droga. Ale nie mniej autentyczna.

Idź do oryginalnego materiału