Jak przypomina serwis „Goniec”, Karol Nawrocki zastąpi Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim. Prezydent elekt udzielił ostatnio wywiadu, w którym wskazał, co przesądziło o tym, iż to właśnie on wygrał wybory. Zdradził też, jakie są jego plany na przyszłość.
Karol Nawrocki o sukcesie wyborczym
Choć pierwsze wyniki wskazywały na lekką przewagę Rafała Trzaskowskiego, ostatecznie to jego rywal sięgnął po zwycięstwo. Przewaga Karola Nawrockiego nie była duża, ale wystarczyła, żeby to właśnie on zamieszkał w Pałacu Prezydenckim.
W najnowszym wywiadzie udzielonym wPolsce.pl zdradził, co jego zdaniem przesądziło o tym, iż to właśnie on zasiądzie w fotelu prezydenta. Karol Nawrocki wskazał, iż nie udałoby mu się wygrać bez poparcia „Solidarności”. Dodał, iż Polacy chcieli prezydenta, który będzie dla nich gwarantem tego, iż „będą gospodarzami we własnym kraju”. Kolejnym elementem była jego „obywatelskość”.
„Bez tego obywatelskiego zrywu to by się nie udało” – stwierdził prezydent elekt w rozmowie z wPolsce.pl
Takie plany ma Karol Nawrocki
Karol Nawrocki w wywiadzie koncentrował się nie tylko na kampanii wyborczej, która jest już za nim, ale i na przyszłości. We wspomnianym wywiadzie zdradził, jakie są jego plany na przyszłość. Choć nie wchodził w szczegóły podkreślił, iż priorytetem będą dla niego relacje ze Stanami Zjednoczonymi.
Nawrocki zapewnił, iż chce być prezydentem wszystkich Polaków, niezależnie od tego, czy ci głosowali na niego z przekonania, czy kierując się subiektywną zasadą wyboru „mniejszego zła”. Stwierdził, iż będzie starał się kierować otwartością na różne grupy społeczne i współpracować ponad podziałami.
"Ja, jako prezydent Polski, daję nadzieję na to, iż będzie rodzaj balansu społecznego i politycznego" - stwierdził prezydent elekt.
Czy tak faktycznie będzie? Czas pokaże.