Pani Anna z Warszawy wraca z zakupów do domu. Wkłada produkty do lodówki, a paragon mechanicznie wrzuca do niebieskiego pojemnika na papier. To naturalny odruch – w końcu paragon wygląda jak zwykły papier. Problem w tym, iż właśnie naraziła się na mandat w wysokości choćby 500 złotych. Takich osób jak pani Anna są miliony.

Fot. Shutterstock
Większość Polaków nie zdaje sobie sprawy, iż paragony to nie zwykły papier, ale papier termiczny zawierający szkodliwe substancje chemiczne. Wyrzucenie go do niebieskiego pojemnika nie tylko szkodzi środowisku, ale może też słono kosztować. Służby coraz częściej kontrolują prawidłowość segregacji odpadów i nakładają wysokie kary.
Dlaczego paragony niszczą recykling
Paragony drukowane są na specjalnym papierze termicznym, który zawiera bisfenol A (BPA) – substancję chemiczną mogącą przenikać do recyklingowanego papieru i zanieczyszczać produkty codziennego użytku, w tym opakowania na żywność.
Papier termiczny działa na zupełnie innej zasadzie niż tradycyjny druk. Zamiast nanoszenia farby, drukarka termiczną używa ciepła do wywołania reakcji chemicznej na powierzchni papieru. Dlatego paragony z czasem blakną i trudno odczytać na nich informacje.
BPA to organiczny związek chemiczny powszechnie stosowany w produkcji tworzyw sztucznych. Znajdujemy go nie tylko w paragonach, ale też w plastikowych butelkach czy opakowaniach na żywność. W procesie recyklingu może przedostać się do przetwarzanego papieru i zanieczyścić opakowania żywności.
Prosty test na papier termiczny
Rozpoznanie papieru termicznego jest bardzo proste. Wystarczy przeciągnąć paznokciem po zadrukowanej stronie paragonu. jeżeli pozostanie ciemna, grafitowa smuga, masz do czynienia z papierem termicznym, który pod żadnym pozorem nie może trafić do niebieskiego pojemnika.
Podobnie jak paragony, również papier faksowy wykonany jest z papieru termicznego i należy go wyrzucać do kosza na śmieci zmieszane. Oba rodzaje papieru zawierają te same szkodliwe substancje chemiczne.
Wszystkie paragony, niezależnie od ich rozmiaru czy pochodzenia, należy wyrzucać tylko i wyłącznie do pojemników na odpady zmieszane – czarnych lub szarych.
Wysokie kary za błędy w segregacji
Nieprawidłowa segregacja śmieci może drogo kosztować. Za wyrzucenie paragonu do pojemnika na papier można otrzymać choćby 500 złotych mandatu. Taka kara może zostać nałożona przez urząd gminy po zgłoszeniu nieprawidłowości przez firmę odbierającą odpady.
Mechanizm jest prosty: jeżeli firma odbierająca odpady stwierdzi, iż w pojemniku na papier znajdują się śmieci, które nie powinny tam trafić, zgłasza to do urzędu gminy. W przypadku domów jednorodzinnych grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
W przypadku budynków wielorodzinnych konsekwencje mogą dotknąć wszystkich mieszkańców. Zarządca nieruchomości zostaje obciążony wyższą, „karną” stawką za odbiór odpadów, co przekłada się na wyższe rachunki za śmieci dla wszystkich lokatora.
Historia pana Krzysztofa z Krakowa
Pan Krzysztof prowadzi małą firmę w Krakowie i codziennie zbiera kilkanaście paragonów. Przez lata wyrzucał je do pojemnika na papier, uważając to za naturalny wybór. Wszystko zmieniło się, gdy zarządca budynku otrzymał pismo z urzędu gminy o nieprawidłowej segregacji odpadów.
„Firma wywozowa znalazła w pojemniku na papier mnóstwo paragonów, których tam nie powinno być. Cała nasza wspólnota została obciążona wyższą stawką za odbiór śmieci. Mój błąd kosztował wszystkich mieszkańców dodatkowe pieniądze” – opowiada pan Krzysztof.
Od tego czasu pilnuje, by wszystkie paragony trafiały do odpadów zmieszanych. Założył choćby w biurze specjalny pojemnik tylko na paragony, by uniknąć pomyłek.
Inne odpady, które mylą Polaków
Wraz z paragonami do odpadów zmieszanych powinny trafiać także inne odpady, które nie nadają się do ponownego przetworzenia. Zaliczają się do nich zużyte chusteczki higieniczne, zabrudzone ręczniki papierowe, tłuste pudełka po pizzy oraz papier powlekany folią lub laminowany.
Talerze i kubki ceramiczne, mimo iż nie są szkłem, również nie mogą trafić do pojemnika na szkło. Podobnie zatłuszczony papier czy opakowania po maśle – mimo iż są z papieru, nie nadają się do recyklingu.
Elektroodpady stanowią jeszcze poważniejszy problem. Za wyrzucenie baterii, żarówek LED czy starego sprzętu elektronicznego do zwykłych pojemników grozi mandat w wysokości choćby 5000 złotych. Muszą trafić do specjalnych punktów zbiórki.
Co to oznacza dla ciebie?
Od 2017 roku w całej Polsce obowiązuje Jednolity System Segregacji Odpadów, który ustandaryzował zasady sortowania śmieci. Choć zasady wydają się proste, problematyczne odpady, takie jak paragony, wciąż budzą wątpliwości.
Nieprawidłowa segregacja może doprowadzić do sytuacji, w której cała partia papieru zostanie zmarnowana i trafi na składowisko zamiast do recyklingu. To nie tylko strata ekonomiczna, ale też poważne obciążenie dla środowiska.
Sprawdź każdy paragon przed wyrzuceniem. Użyj testu paznokciem – jeżeli po przeciągnięciu po powierzchni zostanie ciemny ślad, to papier termiczny, który musi trafić do odpadów zmieszanych.
Zmień nawyki segregacji w całej rodzinie. Wiele osób mechanicznie wrzuca paragony do papieru. Warto ustawić w domu specjalny pojemnik na paragony albo przypominać domownikom o prawidłowej segregacji.
Uważaj w miejscu pracy. W biurach i sklepach często zbiera się duża ilość paragonów. Jeden błąd może kosztować całą wspólnotę mieszkaniową wyższe rachunki za śmieci, jeżeli zarządca zostanie obciążony karną stawką.
Rozważ paragony elektroniczne. Coraz więcej sklepów oferuje opcję przesłania paragonu na e-mail lub aplikację mobilną. To rozwiązanie eliminuje problem segregacji i jest bardziej ekologiczne.
Unikaj długotrwałego przechowywania paragonów. jeżeli paragony z papieru termicznego mają kontakt z innymi materiałami w torbie na zakupy, mogą przenosić ślady chemikaliów. Szczególnie unikaj ich kontaktu z żywnością.