Historia pociągu królewskiego sięga lat 40. XIX wieku, kiedy to królowa Wiktoria jako pierwsza z brytyjskich monarchiń zaczęła podróżować w specjalnie przygotowanych wagonach. Od tego czasu kolejne maszyny wytrwale służyły rodzinie królewskiej. Jednak historia ta będzie miała swój koniec, a pociąg niebawem dojedzie do finałowej stacji. Stanie się to w marcu 2027 roku.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?
Czy w Anglii przez cały czas jeździ pociąg królewski? Niebawem zniknie z torów
Podróżowanie królewskim pociągiem jest piękną tradycją, jednak raporty finansowe Dworu Królewskiego nie pozostawiają złudzeń. Jak wynika z podsumowania, w roku budżetowym 2024-2025 odbył tylko dwa kursy, które kosztowały aż 105 tys. dolarów (380 tys. zł). Dla porównania, w tym czasie rodzina królewska skorzystała z 55 lotów czarterowych, co wyniosło niemal 810 tys. dolarów oraz odbyła 141 lotów helikopterem (ok. 4,6 tys. dolarów za lot). Dlatego też, aby "zapewnić najlepsze wykorzystanie środków publicznych" pociąg niebawem zniknie z torów. - Idąc naprzód, nie możemy być więźniami przeszłości - podsumował James Chalmers, osoba odpowiedzialna za finanse rodziny królewskiej, w rozmowie z portalem cnn.com.
Brytyjski pociąg królewskiWystawa 'Royalty and Railways'. Fot. flickr.com / Mike Lidgley
Zamiast niego wyżsi rangą członkowie rodziny królewskiej będą częściej korzystać z helikopterów oraz regularnych połączeń kolejowych. Zmiana dotyczyć będzie zarówno oficjalnych wizyt w kraju, jak i podróży pomiędzy rezydencjami w Anglii i Szkocji. - Pociąg królewski od dekad był częścią życia narodowego, kochany i otaczany troską przez wszystkich, którzy mieli z nim do czynienia - dodał Chalmers.
To tutaj dbano o pociąg królewski. "Smutna wiadomość"
Zmiana, choć konieczna, będzie boleśnie odczuwana szczególnie w Wolverton, pierwszym na świecie mieście kolejowym, gdzie od 1842 roku z olbrzymią starannością i dbałością przechowywano i serwisowano pociągi królewskie. - To niezwykle smutna wiadomość - przyznał Andrea Rossi, dyrektor generalny firmy DB Cargo UK, która od 30 lat zajmowała się maszyną w imieniu rządu brytyjskiego. Zaznaczył, iż za każdym razem, gdy maszyna ruszała w drogę, było to olbrzymie wydarzenie.
Brytyjski pociąg królewskiPociąg królewski wjeżdżający na Tattenham Corner w Derby Day w 1959 r. Fot. Ben Brooksbank / commons.wikimedia.org / Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic license.
W przeszłości wagony pociągu królewskiego urządzone były naprawdę na bogato, a we wnętrzach nie brakowało aksamitów i złota. w tej chwili maszyna wygląda nieco inaczej. Utrzymana w eleganckim, bordowym kolorze, skrywa skromniejszy i bardziej praktyczny środek. Jak zaznacza portal cnn.com, "bardziej przypomina hotel biznesowy z lat 70., niż pałac na szynach". Jest jednak nieco przestarzały.
Podróżowała nim królowa Elżbieta II. W 2020 roku pokonał 2000 km
Ciekawostką jest, iż jego wycofanie rozważano już w 1997 roku, jednak ze względu na Złoty i Diamentowy Jubileusz królowej Elżbiety II był często wykorzystywany w 2002 i 2012 roku. Natomiast w 2020 roku skorzystali z niego książę William i księżna Kate, którzy ruszyli w 2000-kilometrową podróż, podczas której dziękowali służbom za pracę w czasie pandemii. Prawdą jednak jest, iż zbudowana w latach 70. maszyna wymaga modernizacji, która wyniosłaby dziesiątki milionów dolarów. Jeszcze droższy byłby zakup nowych wagonów, dlatego podjęto jedyną słuszną, choć smutną dla tradycji decyzję o jej zakończeniu. Czym podróżujesz najchętniej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.