Koniec z all inclusive w Turcji? Wszystko przez turystów, którzy marnowali jedzenie

kobieta.gazeta.pl 4 dni temu
Turcja jest jednym z ulubionych kierunków Polaków, jeżeli chodzi o all inclusive. Hotele o wysokim standardzie, smaczne jedzenie i interesujące wycieczki fakultatywne sprawiają, iż każdego roku znajduje się w czołówce kierunków wakacyjnych. Ale już niedługo może się to zmienić.
Statystyki mówią jasno: 90 proc. podróżnych z Polski do Turcji wybiera wypoczynek all inclusive. W cenie takiego wyjazdu zawarty jest nocleg, wyżywienie w formie bufetu i a'la carte, oraz często również drinki. To spore ułatwienie i wygoda, przede wszystkim dla osób podróżujących z dziećmi. Hotele zapewniają atrakcje i opiekę animatorów, a rodzice mogą w tym czasie spokojnie wypocząć. Nie muszą się martwić również jedzeniem - w opcji bufetowej każdy znajdzie coś dla siebie. Ale już niedługo się to zmieni. Aktualnie realizowane są prace nad projektem, który ma zmodyfikować formę posiłków na all inclusive.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamila Boś w końcu jedzie na upragnione wakacje. Wybrała egzotyczny kierunek [materiały wydawcy kobieta.gazeta.pl]


All inclusive w Turcji będzie wyglądało inaczej
- Z racji ogromnego marnowania jedzenia na urlopie typu all-inclusive, Turcja zdecydowała zrezygnować z takiej opcji wyżywienia. Rocznie marnuje się tam aż 23 miliony ton żywności. A wszystko przez opcję szwedzkiego stołu. Goście nakładają sobie ogromne ilości jedzenia - zaczęła w nagraniu na TikToku podróżniczka Milena Pastuszka.


Następnie wyjaśniła, iż opcję all inclusive ma zastąpić system a'la carte. Czyli każdy, zamiast korzystać z nieograniczonego bufetu, będzie mógł zamówić konkretne danie w czasie posiłku. Tureckie władze zaczęły przyglądać się branży turystycznej w związku z wysoką inflacją i rosnącymi cenami żywności. Takie rozwiązanie ma ograniczyć marnowanie zasobów.
"Koniec latania do Turcji na wakacje"
W komentarzach pod nagraniem widać, iż nastroje dotyczące proponowanych zmian są różne. Niektórzy deklarują "koniec latania do Turcji na wakacje". Inni podchodzą sceptycznie do tej informacji, zakładając, iż ten projekt nie ma szans na powodzenie.
"Turcja walczy w tej chwili z inflacją oraz rosnącymi cenami żywności. Z tego powodu władze zaczęły przyglądać się branży turystycznej, by ograniczyć marnowanie zasobów", "Wystarczy zrobić jak w niektórych hotelach w Tunezji: zostawiasz na talerzu dużo jedzenia - płacisz", "Jeśli wprowadzą, to myślę, iż wiele osób zmieni kierunek wakacji i tylko Turcja na tym straci" - czytamy wśród opinii. A wy co myślicie o tym pomyśle? Zapraszamy do udziału w sondzie i komentowania.
Idź do oryginalnego materiału