Bloomersy stały się popularne dzięki projektowi Chemeny Kamali dla Chloé na wiosnę/lato 2025. Jej kolekcja łączyła romantyzm z nowoczesnością, prezentując koronkowe bloomersy w połączeniu z marynarkami i bomberkami, co nadało im nowoczesnego charakteru. Influencerki i gwiazdy, takie jak Lily James czy Alexa Chung, gwałtownie przyjęły ten trend, stylizując je z t-shirtami oraz crop topami.
Dlaczego bloomersy stały się tak modne?
Odpowiedź jest jednoznaczna, a wielu projektantów podtrzymuje to zdanie. Przede wszystkim ze względu na ich unikalny charakter, bo łączą w sobie elementy bielizny i odzieży wierzchniej, co nadaje stylizacjom odważnego, ale i subtelnego wyrazu. Dodatkowo ich historia, jako symbolu walki o prawa kobiet dodaje im głębszego znaczenia.
Jak stylizować te unikatowe spodnie?
Jeśli chcesz wprowadzić ten trend do swojej garderoby, warto zacząć od klasycznych modeli w neutralnych kolorach, które łatwo zestawić z innymi elementami. Bloomersy w odcieniach beżu, bieli i czerni będą pasować zarówno do eleganckich, jak i casualowych stylizacji. Panie noszą je zarówno ze sportowym jak i eleganckim obuwiem. Idealnie sprawdzą się na lato, ponieważ są bardzo przewiewne.
Bloomersy szturmem podbijają świat mody
Choć bloomersy wywodzą się z europejskiej historii mody, ich współczesny renesans ma zdecydowanie globalny charakter. Widziane na ulicach Paryża, Londynu oraz Nowego Jorku, coraz śmielej pojawiają się również w stylizacjach influencerek z Tokio, Sydney, a także Kopenhagi. W Japonii bloomersy nawiązują do estetyki kawaii i vintage, podczas gdy w Skandynawii przyjmują bardziej minimalistyczną, elegancką formę. Wśród gwiazd, które pokochały ten trend, są m.in. Lily James, Alexa Chung, Florence Pugh, a także Zoë Kravitz, która zestawiła koronkowe bloomersy z oversize’ową marynarką, tworząc look, o którym mówił cały Instagram.