Jak informuje serwis „Goniec”, choć zgodnie z koalicyjnymi ustaleniami Szymon Hołownia miał ustąpić z rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu w listopadzie, pojawiają się nieoczekiwane plotki – jego następcą może zostać ktoś zupełnie inny niż dotychczas typowany Włodzimierz Czarzasty.
Zmiana już w listopadzie
Zgodnie z umową koalicyjną w listopadzie bieżącego roku Szymon Hołownia przestanie być marszałkiem Sejmu. Na tym stanowisku miał go zastąpić szef Lewicy Włodzimierz Czarzasty. W ostatnim czasie na giełdzie pojawiło się inne nazwisko. Powodem zmiany mają być problemy zdrowotne Czarzastego.
Zamiast niego na stanowisko Marszałka Sejmu typowany jest Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji. Niektórzy za dowód na to, iż coś jest na rzeczy uznają uhonorowanie Gawkowskiego tytułem Człowieka Roku na forum w Karpaczu.
Jak zauważa serwis „Goniec”, nagroda „Człowiek Roku w Karpaczu” od lat przyciąga uwagę, jednak jej laureaci w większości nie pozostawiają wątpliwości co do politycznych sympatii kapituły. Poza nielicznymi zagranicznymi liderami, takimi jak Wołodymyr Zełenski czy Viktor Orban, wyróżnienia trafiały przede wszystkim do prominentnych postaci polskiej sceny politycznej.
Wyróżnienie trafiło m.in. do Daniela Obajtka, przez Mateusza Morawieckiego i Beatę Szydło, aż po samego Jarosława Kaczyńskiego. W tym świetle wybór kolejnego laureata wydaje się być równie wymowny jak dotychczasowe decyzje.
Jakie szanse ma Gawkowski?
„Na tę chwilę te szanse oceniam 50/50, bo pozostało trochę czasu, ale rzeczywiście pojawił się pomysł na taki scenariusz” – wskazuje jedna z osób związana z Lewicą, cytowana przez „Gońca”.
Rozmówca dodaje, iż byłoby sporą stratą, gdyby Gawkowski odszedł z resortu cyfryzacji, bo udało mu się sporo w nim zrobić. Do tego dochodzą wyzwania, jakie odnoszą się do obszaru cyfryzacji w aspekcie bezpieczeństwa.
