
Emocje sięgnęły zenitu w najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji". W 2. odcinku 31. sezonu Magda Gessler odwiedziła Bistro 12 w Siedliszczu, gdzie doszło do jednej z najbardziej dramatycznych sytuacji w historii programu. Restauratorka po wejściu na kuchnię zobaczyła pieczeń, która okazała się kompletną porażką. "Tragedia!" – krzyknęła, a po spróbowaniu dania dodała: "Straszne to jest". Brak odpowiednich garnków, brak kaszy, twarde pory i mięso w occie sprawiły, iż Magda Gessler nie wytrzymała. W pewnym momencie wyszła z kuchni, usiadła na sali i chwyciła za telefon. "Tu jest jakiś dramat. Ja potrzebuję pomocy" – mówiła, prosząc o wsparcie znajomego restauratora.