8 maja kardynałowie wybrali nowego papieża. Został nim Robert Prevost. Mężczyzna pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Jak już wiadomo, przyjął imię Leona XIV. Wybór przywódcy duchowego Kościoła katolickiego wzbudził duże poruszenie na całym świecie. Ostatnio Leon XIV wygłosił przemowę w Watykanie. Okazało się, iż zdążył już złamać dress code.
REKLAMA
Zobacz wideo Figura zdradza sekrety stylu. To on stoi za jej kreacjami!
Papież Leon XIV naprawdę to zrobił. Dress code został złamany
Papież Leon XIV ma za sobą cotygodniową audiencję generalną w Watykanie. W ubiegłą środę zaprezentował się w nieco innym wydaniu. Amerykański papież założył na głowę czapkę baseballową drużyny Chicago White Sox. Można śmiało założyć, iż jest to zespół, któremu Leon XIV kibicuje. Informację przekazał zagraniczny portal CNN. Co więcej, tego dnia papież spotkał się z nowożeńcami. Według CNN w ten sposób Leon XIV "złamał tradycyjny papieski, a także ślubny dress code". Zagraniczne media doceniły jednak ten gest. Nazwały go "pierwszym papieżem, który stworzył tak swobodne połączenie z sutanną". Co sądzicie?
Tak gwiazdy skomentowały wybór papieża Leona XIV
Wiele znanych osób bacznie obserwowało proces wyboru nowego papieża. Małgorzata Kożuchowska podkreśliła w mediach społecznościowych, iż papież Leon XIV niesie ze sobą dużo nadziei. "Pokój wam wszystkim! Tak powitał wiernych nowy papież Leon XIV. Pierwszy papież z USA, z Chicago. Mówił o byciu razem, o kościele dla wszystkich, o budowaniu mostów i o dialogu. O tym, iż świat potrzebuje dziś pokoju. Zaczyna się nowy rozdział w życiu Kościoła. Po tym pierwszym przemówieniu jestem pełna nadziei, iż to papież rozumiejący dzisiejszy świat i będzie prowadził Kościół bliski ludziom i rozumiejący ich problemy. Modlę się dziś za niego!" - podkreśliła na Instagramie. Głos zabrała też Monika Olejnik, która również była zachwycona. "Robert Prevost przyjął imię Leona XIV. Skromny, wzruszony. Pierwszy amerykański papież. To istotny czas dla dialogu pokoju na świecie!" - czytamy w sieci. ZOBACZ TEŻ: Przyczajony Harry Styles czekał w Rzymie na wybór papieża. Napis na jego czapce to hit