Wracając z delegacji po pracy, Wojciech jechał autostradą, rozmyślając o swoim życiu. Pogoda była pochmurna, zaczął padać deszcz, a przednia szyba momentalnie pokryła się kroplami. Samochody na przeciwległym pasie mijały go jeden po drugim. Pojechał w delegację jako komornik sądowy z niewielkiej wsi. Miał tam zostać trzy dni, ale sprawy załatwił szybciej. Nie chciał nocować […]