Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega, iż wszyscy, którzy przeoczą ten termin, rozpoczną pobieranie renty dopiero od miesiąca, w którym złożą dokumenty — co może oznaczać realną stratę finansową.
Renta wdowia to nowy mechanizm wsparcia dla osób, które po śmierci współmałżonka pozostają z ograniczonym źródłem dochodu. W lipcu 2025 r. ruszyła wypłata pierwszych transz świadczeń, ale aby otrzymać pieniądze już za ten miesiąc, wniosek musi trafić do ZUS-u najpóźniej do końca lipca.
– Wniosek złożony w następnych miesiącach i rozpatrzony pozytywnie spowoduje uruchomienie wypłaty od miesiąca, w którym trafi do ZUS – przypomina Grzegorz Dyjak, rzecznik prasowy Zakładu.
Nowe świadczenie opiera się na modelu mieszanym: seniorzy mogą wybrać, czy chcą pobierać:
- 100% renty rodzinnej + 15% własnej emerytury, czy
- 100% własnej emerytury + 15% renty rodzinnej po zmarłym małżonku.
Średnia wypłata wynosi w tej chwili 354,43 zł, ale już teraz wiadomo, iż to dopiero początek. Od 2027 r. drugi komponent (czyli 15%) wzrośnie do 25%, co oznacza zauważalny wzrost miesięcznych wpływów na konta tysięcy seniorów.
Zainteresowanie nowym rozwiązaniem przerosło oczekiwania. ZUS odnotował ponad milion złożonych wniosków, z czego 533 tysiące już zostało rozpatrzonych pozytywnie. W samym lipcu wypłacono aż 188 milionów złotych z tytułu renty wdowiej.
KRUS również włączył się w proces – do końca czerwca otrzymał ponad 130 tys. wniosków, a pierwsze wypłaty ruszyły 7 lipca.
Choć lipcowe wypłaty były realizowane w trybie przejściowym, od sierpnia ZUS wprowadza stały harmonogram. Renta wdowia będzie przelewana w tych samych dniach, co emerytura podstawowa, czyli:
- 1., 6., 10., 15., 20. lub 25. dnia miesiąca.
To znacznie ułatwi seniorom planowanie domowego budżetu.
Aby uzyskać rentę wdowią, trzeba spełnić kilka warunków:
- osiągnięcie wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn),
- pozostawanie w związku małżeńskim ze zmarłym do dnia jego śmierci,
- brak nowego małżeństwa,
- prawo do renty rodzinnej, nabyte nie wcześniej niż w wieku 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyźni).
Dla setek tysięcy osób 31 lipca to nie tylko data w kalendarzu, ale granica finansowego bezpieczeństwa. Każdy dzień zwłoki po tej dacie oznacza, iż świadczenie nie zostanie naliczone z wyrównaniem za lipiec, a wypłata ruszy dopiero od sierpnia, września – lub jeszcze później.
Seniorzy, którzy chcą w pełni skorzystać z nowego systemu, powinni działać niezwłocznie. Wniosek można złożyć osobiście w ZUS, elektronicznie przez PUE ZUS, lub listownie.