Czytelniczka przesłała nam "paragon grozy". Nie był to jednak rachunek za gofra z bitą śmietaną, rybę, obiad czy lody w miejscowości turystycznej a... opłata za fryzjera. - Nie spodziewałam się, iż tyle zapłacę za dziecko! - powiedziała w rozmowie z eDzieckiem. Nie wszyscy uważają, jednak tę kwotę za wygórowaną.