Nie będę z tobą, bo jesteś ode mnie lepsza

kobietytomy.pl 22 godzin temu

Można mieć wiele wad. Z niektórymi da się żyć. Z innymi nie, to te z kategorii „nie do zniesienia”. Czasami bowiem mamy cechy, które porządnie wkurzają, bywa, iż są choćby powodem zerwania relacji. Wśród nich królują grzechy pod tytułem: „bycie zbyt dobrą”, „zbyt doskonałą”, „idealną”. Nie brakuje przecież mężczyzn, którzy kończą związek, bo kobieta okazuje się być lepsza od nich, a to jest po prostu dla nich nie do zniesienia. Wielu panów zwyczajnie nie jest w stanie pogodzić się z sytuacją, kiedy kobieta góruje intelektem, zaradnością, życiowym obyciem i ogładą. Ona wcale nie musi się wywyższać, ani konkurować z nim – problem pojawia się w jego głowie. Mężczyzna po prostu w jakiś mocno podstawowy sposób (żeby nie napisać prymitywny) nie jest w stanie znieść, iż kobieta potrafi więcej i lepiej sobie radzi w życiu…

Nie będę z tobą, bo jesteś ode mnie lepsza

Wybieram szarą myszkę

Mężczyźni ewolucyjnie zostali „zbudowani” w ten sposób, iż chcą się wykazywać. Ich pragnieniem jest górowanie nad innymi. Jako panowie sytuacji pragną być na topie, zwyciężać, podbijać, przekraczać granicę, wzmacniać się jako człowiek, być liderem.

Mężczyźni z natury są bowiem zdobywcami i w sposób oczywisty konkurują. Jednak nie w domu, ale poza nim...Jeśli czują, iż muszą walczyć również w miejscu, w którym pragną spokoju i wytchnienia robi się niedobrze: dla nich i dla ich partnerek.

I tu od razu uwaga. To, iż mężczyzna walczy, nie oznacza od razu, iż musi to robić, iż ktoś go do tego zmusza. Często on sam sobie to robi. Przede wszystkim dlatego, że…czuje, iż nie ma wyjścia. Bo taką ma naturę, bo został złamany porządek rzeczy, coś świętego, oczywistego…pierwotnego.

W domu mężczyzna chce mieć spokój

Mężczyźni podkreślają, iż w domu chcą mieć spokój. Pragną po prostu odpocząć. Dlatego mimo wielu zmian społecznych, nie brakuje takich mężczyzn, którzy szukają kobiet, które to rozumieją. Tłumaczą to w ten sposób, iż najlepsza jest sytuacja, kiedy nikt nie próbuje ich zmieniać, nikt nie wymaga od nich niemożliwego, panowie są doceniani za to, co mają i oferują…. Mężczyźni szukają kobiet, które chwalą i cieszą się, doceniają, a nie krytykują. Chodzi o poczucie, iż męska pozycja w domu jest silna, wtedy jest spokój.

Ten, który ma w domu kobietę niezależną, zaradną i umiejącą zadbać o siebie, często wpada w pułapkę, jaką jest potrzeba podporządkowania jej sobie. Jednak to rzadko się udaje. Kobieta pragnąca partnerstwa, nie odpuści. Będzie wymagała zaangażowania w domu. Ona również będzie oczekiwała, iż zyska w domu święty spokój. I mężczyzna rozstawiający ją po kątach, czy próbujący z nią walczyć na siłę, nie będzie dla niej facetem marzeń.

Kobieta doskonała mnie przytłacza

To dlatego tak wielu panów nie chce silnych i niezależnych kobiet. Badania pokazują, iż większość z nich czuje się lepiej w układzie, w którym oni „znaczą” więcej, a ich pozycja nie jest zagrożona kobiecą emancypacją. Spokojniej, bo bezpieczniej dla męskiego ego, jest wtedy, kiedy on zarabia więcej, ma decydujący głos w domu, nie musi za dużo się angażować w „kobiece” prace.

To dlatego – im lepsza kobieta, im bardziej wykształcona, im zaradniejsza, tym trudniej jest spotkać adekwatnego mężczyznę. Panowie, przez cały czas mimo zmian społecznych, wybierają najczęściej kobiety o nieco niższym od siebie intelekcie lub zbliżonym do siebie (rzadziej wyższym), takie, które czują, iż mogą się nimi zaopiekować.

Dla przeciętnego mężczyzny jest to proste. Chodzi o to, żeby móc górować nad kobietą i jej imponować w prosty sposób, bez konieczności gonienia za nią i prób dorównywania jej. To w sumie z punktu widzenia mężczyzna o tradycyjnych poglądach logiczne, prawda? Po co facet ma ciągle walczyć o lepszą pozycję w związku, skoro można mieć układ idealny od razu? Wybierając „przeciętną” kobietę, mężczyzna ma w takim układzie od razu to, co dla niego jest ważne…

Badania też pokazują, co o tym wszystkim sądzą kobiety. Okazuje się, iż przez cały czas większość kobiet poszukuje jako partnera mężczyzny równego sobie lub bardziej inteligentnego od siebie. Im jednak wyższy poziom na drabinie społecznej, tym niestety kobieta ma większy problem z wyborem odpowiedniej osoby do życia. Tak to po prostu bywa, iż tak zwanych przeciętniaków mamy najwięcej, bo aż 60%, 20% to osoby poniżej i 20% górujące swoimi zasobami. Niestety w praktyce bardzo ciężko znaleźć kogoś dla siebie, a im wyższe oczekiwania, tym trudniej.

Czuję, iż muszę z nią konkurować

Dlaczego jednak mężczyźni mają taki wielki problem w tym, aby zaakceptować układ, w którym kobieta góruje? Skąd w większości taka silna potrzeba konkurowania? Dlaczego w miejscu tych uczuć nie ma po prostu podziwu, zachwytu czy zwykłej ludzkiej akceptacji?

Niestety odpowiedź jest stosunkowo prosta. Potrzeba konkurowania w złym słowa tego znaczeniu rodzi się najczęściej z niskiej samooceny. To osoby źle myślące o sobie niszczą jednostki „lepsze” od siebie. Tak rodzi się zazdrość i zawiść, w środowisku, w którym czujemy się niewystarczający, nieodpowiedni. To tłumaczy, dlaczego słabi mężczyźni boją się silnych kobiet. Silni mężczyźni przy silnych kobietach wzrastają, mają motywację, by osiągać jeszcze więcej…

To nie dla mnie

Nie każdy mężczyzna chce jednak kogoś silniejszego od siebie.

Tradycyjny układ przez cały czas obowiązuje i mimo rewolucji, ma się po prostu dobrze. Z jego powodu tak wielu mężczyzn nie wybiera silnych, nowoczesnych kobiet na życiowe partnerki. Tłumaczą to w ten sposób, iż kobieta musi być delikatna, kobieca, a jej siła bywa przytłaczająca. Mężczyźni nie czują się z tym najlepiej. Chcą być doceniani, a nie porównywani. choćby jeżeli nikt tego nie robi, tylko oni czynią tak sami, to tym gorzej dla nich…Dla siebie pragną wypadać lepiej niż blado.

Przez wieki mężczyźni mieli być dominujący, stanowczy. To oni byli uważani za głowę rodziny i to im przypisywano się siłę i decyzyjność. Nie każdy mężczyzna czuje zmiany, które następują i nie każdy odnajduje się w nowej rzeczywistości, w której liczy się partnerstwo.

Wzorce wyniesione z domu też mają znaczenie. jeżeli mężczyzna jest z tradycyjnego domu, to najczęściej ten sam schemat chce powtórzyć w swoim domu. I wtedy pada komentarz – „nie będę z tobą, bo jesteś ode mnie lepsza”…

Idź do oryginalnego materiału