Wszystko zaczęło się od najpiękniejszego wydarzenia — narodzin wnuczki. Ja, jako kochająca matka i babcia, rzuciłam się do pomocy: nie spałam po nocach, spacerowałam z maluszkiem, prasowałam śmieszne body, gotowałam przeciery, przygotowywałam kąpiele. Wydawało mi się, iż to mój obowiązek, moja pomoc, moje ciepło, które z euforią daję córce i jej rodzinie. Pamiętam, jak sama […]