Polacy mają swoje ulubione miejsca w Grecji. Od zawsze wielu naszych podróżnych wypoczywa na Zakynthos. Rajskimi plażami kusi nas Kreta, ale Rodos i Korfu też mają bardzo wiele do zaoferowania. Jednak na dwóch ostatnich z tych wysp trzeba bardzo uważnie pilnować telefonu. I wcale nie chodzi o kradzieże.
Wakacje w Grecji z ogromnym rachunkiem za telefon. Wystarczy chwila nieuwagi
Podróżując po Unii Europejskiej, przyzwyczailiśmy się już do roamingu. Na terenie wspólnoty możemy dzwonić, wysyłać SMS-y, ale i korzystać z pakietu danych w zasadzie tak samo jak w Polsce, albo z mniejszym limitem internetu. I choć Grecja znajduje się na terenie UE, to turyści z wczasów wracają z ogromnymi rachunkami.
Szczególnie narażeni są turyści wypoczywający na Korfu, Kos, Samos, Chios i Lesbos. Wyspy te znajdują się bowiem w pobliżu krajów, które nie są członkami Unii Europejskiej. Zdarza się zatem, iż na Korfu sygnał telefonu pobierany jest z Albanii, a w przypadku pozostałych wysp z Turcji. Konsekwencje niezauważenia tego szczegółu są bardzo bolesne.
Wystarczy, iż nasz telefon na chwilę przełączy się na sieć spoza UE, żeby rachunek za telefon wyniósł 400 zł lub więcej, o ile mamy zmienione limity. Szczególnie bolesne są opłaty za pakiety danych. Wystarczy włączyć jeden filmik na TikToku, żeby rachunek za telefon wzrósł o kilkaset złotych. Rozmowy i SMS-y także wiążą się z dodatkowymi opłatami.
Jak nie dać się złapać podczas wakacji w Grecji? Zmień ustawienia w telefonie
Podstawową zasadą, której trzeba się trzymać na wakacjach, jest szybka reakcja. Kiedy dostajesz SMS-a od operatora z informacją "witamy w Turcji" albo "witamy w Albanii", natychmiast wyłącz transmisję danych w telefonie.
Jeżeli natomiast chcesz korzystać z internetu w telefonie w Grecji, ale nie obawiać się wysokich opłat, tuż po lądowaniu w ustawieniach telefonu zaznacz, iż chcesz korzystać wyłącznie z usług lokalnego operatora. I co ważne – wyłącz automatyczne przełączanie sieci. Wtedy twój telefon nie powinien korzystać z sygnału z Turcji i Albanii, a ty nie zapłacisz wysokiego rachunku.