Otrzymaliśmy niedawno list od jednej z naszych czytelniczek i powiedzmy, iż jest to rodzinny dramat, który może sprawić, iż choćby najbardziej cierpliwa osoba nie wytrzyma. Próbowała być pozytywnie nastawioną macochą, ale pewnego ranka zdecydowała, iż nie będzie już traktowana jak darmowy Uber. Oto jej historia.