Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotowuje się do przeprowadzenia jednej z najbardziej korzystnych waloryzacji kapitału emerytalnego w historii. Planowana na czerwiec 2025 roku aktualizacja wartości środków zgromadzonych na kontach ubezpieczonych może przynieść przyszłym emerytom znaczące korzyści finansowe, sięgające choćby 500 złotych dodatkowego świadczenia miesięcznie. Jednak nie wszyscy będą mogli skorzystać z tego finansowego dobrodziejstwa – istnieją jasno określone zasady, które decydują o tym, kto może liczyć na podwyżkę.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Czerwcowa waloryzacja kapitału emerytalnego to coroczny proces, podczas którego ZUS aktualizuje wartość środków zgromadzonych na indywidualnych kontach emerytalnych. W przeciwieństwie do marcowej waloryzacji, która dotyczy już wypłacanych świadczeń, czerwcowa waloryzacja obejmuje wyłącznie kapitał zgromadzony przez osoby, które jeszcze nie przeszły na emeryturę. Jest to kluczowa różnica, której zrozumienie może przesądzić o wysokości przyszłego świadczenia emerytalnego.
Tegoroczna waloryzacja kapitału zapowiada się wyjątkowo korzystnie. Według szacunków ekspertów, wskaźnik waloryzacji może osiągnąć poziom 14,2-14,3%, co oznacza, iż wartość zgromadzonych składek wzrośnie o ponad jedną siódmą. To jeden z najwyższych wskaźników w historii polskiego systemu emerytalnego, dający wyjątkową szansę na znaczące zwiększenie przyszłych świadczeń. Waloryzacja obejmie wszystkie składki zgromadzone do 31 grudnia 2024 roku, co oznacza, iż im dłuższy staż pracy i wyższe składki, tym większy będzie nominalny wzrost kapitału.
Mechanizm czerwcowej waloryzacji jest stosunkowo prosty – ZUS mnoży wartość zgromadzonego kapitału przez wskaźnik waloryzacji, uzyskując w ten sposób nową, wyższą kwotę, która będzie stanowić podstawę do wyliczenia przyszłej emerytury. W praktyce oznacza to, iż osoba, która zgromadziła na swoim koncie emerytalnym przykładowo 500 tysięcy złotych, po waloryzacji będzie dysponować kapitałem o wartości około 571,5 tysiąca złotych. Ta różnica bezpośrednio przełoży się na wysokość miesięcznego świadczenia.
Warto podkreślić, iż waloryzacja dotyczy nie tylko głównego konta emerytalnego, ale również subkonta ZUS, na którym zgromadzone są środki pochodzące z dawnego Otwartego Funduszu Emerytalnego. Subkonto posiada każda osoba urodzona po 1968 roku, która była członkiem OFE lub zdecydowała się na przekazywanie części składki emerytalnej na to subkonto. Oznacza to, iż korzyści z czerwcowej waloryzacji będą jeszcze bardziej odczuwalne dla młodszych roczników przyszłych emerytów.
Kluczowym pytaniem, które zadają sobie osoby planujące przejście na emeryturę w najbliższym czasie, jest: kiedy złożyć wniosek, aby maksymalnie skorzystać z tegorocznej waloryzacji? Odpowiedź jest jednoznaczna – najkorzystniej jest poczekać do lipca 2025 roku. Wynika to z faktu, iż tylko wnioski złożone po przeprowadzeniu czerwcowej waloryzacji uwzględnią już zaktualizowaną, wyższą wartość zgromadzonego kapitału. Złożenie wniosku przed waloryzacją oznacza, iż emerytura zostanie wyliczona na podstawie niewaloryzowanego kapitału, co może skutkować niższym świadczeniem choćby o kilkaset złotych miesięcznie.
Różnica w wysokości świadczenia przed i po waloryzacji jest znacząca, co najlepiej obrazują konkretne przykłady. 60-letnia kobieta, która zgromadziła na swoim koncie emerytalnym 500 tysięcy złotych, składając wniosek przed czerwcową waloryzacją, może liczyć na emeryturę w wysokości około 1876 złotych miesięcznie. jeżeli jednak ta sama osoba poczeka z wnioskiem do lipca, po waloryzacji jej kapitał wzrośnie do ponad 571,5 tysiąca złotych, a miesięczne świadczenie emerytalne wyniesie około 2145 złotych – o ponad 250 złotych więcej każdego miesiąca.
Jeszcze większe korzyści mogą odnieść osoby starsze, które zdecydowały się na późniejsze przejście na emeryturę. 70-letni mężczyzna z kapitałem w wysokości 600 tysięcy złotych, składając wniosek przed czerwcową waloryzacją, otrzyma świadczenie w wysokości około 3351 złotych miesięcznie. jeżeli jednak poczeka do lipca, jego kapitał wzrośnie do około 686 tysięcy złotych, a miesięczna emerytura wyniesie około 3832 złotych – niemal o 500 złotych więcej. W skali roku daje to dodatkowe 6000 złotych, co stanowi znaczącą kwotę w budżecie każdego emeryta.
Tak duża różnica w wysokości świadczenia wynika z dwóch czynników. Pierwszym jest sam efekt waloryzacji, czyli zwiększenie wartości zgromadzonego kapitału. Drugim natomiast jest formuła obliczania emerytury, która polega na podzieleniu zaktualizowanego kapitału przez średnie dalsze trwanie życia wyrażone w miesiącach. Im osoba jest starsza w momencie przejścia na emeryturę, tym krótsze jest jej średnie dalsze trwanie życia, a co za tym idzie – wyższe miesięczne świadczenie przy tym samym kapitale.
Szczególnie istotna jest informacja, iż w 2025 roku wiek emerytalny osiągnie około 300 tysięcy Polaków. Dla tej grupy osób decyzja o tym, kiedy dokładnie złożyć wniosek o emeryturę, może mieć długofalowe konsekwencje finansowe. ZUS przypomina, iż tylko świadczenia przyznane po waloryzacji kapitału uwzględniają wyższe wartości konta, dlatego warto rozważyć wstrzymanie się z wnioskiem do lipca, choćby jeżeli osiągnęło się już wymagany wiek emerytalny.
Należy jednak wyraźnie podkreślić, iż czerwcowa waloryzacja kapitału nie dotyczy osób, które już pobierają emeryturę. Dla obecnych emerytów jedyną formą systematycznego zwiększania świadczenia jest coroczna waloryzacja marcowa, która już została przeprowadzona w 2025 roku. Oznacza to, iż osoby, które już przeszły na emeryturę, nie mogą liczyć na dodatkową podwyżkę wynikającą z czerwcowej waloryzacji kapitału, niezależnie od tego, jak wysoki będzie jej wskaźnik.
Istnieje jednak pewna nadzieja na dodatkowe zwiększenie świadczeń dla obecnych emerytów jeszcze w tym roku. W 2025 roku istnieje możliwość przeprowadzenia drugiej waloryzacji emerytur i rent, która mogłaby nastąpić 1 września. Jest to jednak uzależnione od poziomu inflacji w pierwszym półroczu – druga waloryzacja zostanie przeprowadzona tylko wtedy, gdy inflacja w tym okresie przekroczy 5%. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta po opublikowaniu przez Główny Urząd Statystyczny danych za pierwsze sześć miesięcy roku, co zwykle następuje w lipcu.
Jeśli warunki do przeprowadzenia drugiej waloryzacji zostaną spełnione, obejmie ona wszystkie świadczenia przyznane przed 31 sierpnia 2025 roku. Wskaźnik tej dodatkowej waloryzacji będzie odpowiadał wskaźnikowi inflacji z pierwszego półrocza, powiększonemu o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w tym okresie. Byłaby to dodatkowa szansa dla obecnych emerytów na zwiększenie swoich świadczeń, niezależnie od czerwcowej waloryzacji kapitału.
Warto również zauważyć, iż waloryzacja kapitału emerytalnego ma szczególne znaczenie w kontekście stale rosnących kosztów życia. Inflacja, choć niższa niż w poprzednich latach, przez cały czas jest odczuwalna, zwłaszcza w takich obszarach jak żywność, energia czy leki – kategoriach wydatków stanowiących znaczną część budżetu przeciętnego emeryta. W tym kontekście każde dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie może znacząco poprawić komfort życia osób starszych.
Dla osób planujących przejście na emeryturę w najbliższym czasie, eksperci rekomendują dokładne przeanalizowanie swojej sytuacji finansowej i rozważenie optymalnego momentu złożenia wniosku. W wielu przypadkach, choćby jeżeli oznacza to kilka dodatkowych miesięcy pracy, warto poczekać z decyzją do czasu po czerwcowej waloryzacji. Długofalowe korzyści finansowe często przewyższają krótkoterminowe niedogodności związane z przedłużeniem aktywności zawodowej.
Warto również pamiętać, iż każdy dodatkowy rok pracy nie tylko przesuwa moment przejścia na emeryturę poza czerwcową waloryzację, ale również zwiększa zgromadzony kapitał emerytalny o nowe składki i zmniejsza liczbę miesięcy średniego dalszego trwania życia, co dodatkowo przekłada się na wyższe świadczenie. Jest to więc podwójna, a w roku z wysoką waloryzacją – potrójna korzyść dla przyszłego emeryta.
Podsumowując, czerwcowa waloryzacja kapitału emerytalnego w 2025 roku stanowi wyjątkową szansę dla przyszłych emerytów na znaczące zwiększenie swoich świadczeń. Przewidywany wskaźnik waloryzacji na poziomie 14,2-14,3% może przełożyć się choćby na 500 złotych dodatkowej emerytury miesięcznie dla osób, które strategicznie zaplanują moment przejścia na emeryturę. W obliczu rosnących kosztów życia i wyzwań ekonomicznych, z którymi mierzą się seniorzy, taka podwyżka może stanowić istotną różnicę w codziennym funkcjonowaniu. Dlatego warto dokładnie przemyśleć swoje plany emerytalne i rozważyć wstrzymanie się z wnioskiem do lipca 2025 roku, aby w pełni skorzystać z tegorocznej rekordowej waloryzacji.