Perełka z Rossmanna: efekt skóry muśniętej słońcem i zapach czekolady. Właśnie wrzucili "na promkę"

Są takie kosmetyki, które trafiają do naszej kosmetyczki trochę przez przypadek, a potem... zostają na długo. Ten trafił do mnie z myślą o urlopie – miał być testem, a został moim codziennym rytuałem. I nie, to nie jest samoopalacz (choć efekt może lekko zmylić). Chodzi o coś zupełnie innego.


Teraz, kiedy w Rossmannie wrzucili go na promkę za niecałe 18 zł, muszę wam o nim opowiedzieć.

Rossmann – mleczko czekoladowe poprawia kolor skóry na lato

Mowa o mleczku do twarzy wyrównującym koloryt od FLUFF. Pachnie jak tabliczka mlecznej czekolady, ale działa jak dobre serum do twarzy. Pierwsze zaskoczenie? To, jak bardzo nie jest tłuste. Konsystencja lekka jak mleczko, wchłania się błyskawicznie, zostawiając skórę wygładzoną i jakby... "spójną".

A teraz najważniejsze: to nie jest żaden kosmetyk opalający ani samoopalacz. Nie ma w nim żadnych pigmentów, które dają sztuczny kolor. To serum, które po prostu robi porządek z nierównym kolorytem – bez smug, bez plam, bez ryzyka pomarańczowych niespodzianek.

Jak wyglądały moje pierwsze testy?

Po powrocie z majowego wypadu moja twarz była lekko opalona, ale nierówno. Tu jaśniejsza plama, tam ciemniejszy policzek – znacie to. Po kilku dniach z Fluff zauważyłam, iż skóra zaczęła wyglądać o wiele lepiej: kolor się wyrównał, buzia nabrała zdrowego blasku, a przy okazji zniknęło uczucie przesuszenia, które często pojawia się po opalaniu.

Dla mnie efekt to taki naturalny "sun-kissed look", ale bez bronzera i bez słońca. Skóra wygląda świeżo, zdrowo, równo – i to wszystko bez grama makijażu.

Chcecie wiedzieć od jakich kosmetyków trzymać się z daleka? Oto mój ranking 5 kosmetyków z Hebe i Rossmanna, których zakupu żałuję.

Skład mleczka FLUFF

Kwas mlekowy – delikatnie wygładza i działa jak lekki mikropeeling

Masło kakaowe – odżywia, koi i dodaje czekoladowej przyjemności

Woda kokosowa – nawilża, chłodzi, przywraca komfort

No i ten zapach... Czekolada. Nie sztuczna, nie mdląca, tylko taka apetyczna i miękka, jakby ktoś otworzył czekoladki w luksusowym spa.

Potrzebujecie jeszcze jakichś "polecajek?" Oto moje 3 najlepsze kosmetyki z Rossmanna. Nie zamienię ich na najdroższe specyfiki.

Jeśli szykujecie się na wakacje i chcecie, żeby Wasza twarz wyglądała zdrowo, równo i naturalnie – bez makijażu, ale z efektem "wow" – to to mleczko Fluff naprawdę warto mieć pod ręką. Za 17,99 zł (zamiast 30!) możecie przetestować kosmetyk, który pachnie jak deser i działa jak dobre serum.

I pamiętajcie: to nie samoopalacz. To kosmetyk, który naprawdę dba o waszą skórę. Ja już nie wyobrażam sobie bez niego poranka – szczególnie latem.