
W ostatnich tygodniach w polskiej polityce zaobserwowano interesujący rozwój wydarzeń. Zgodnie z informacjami podanymi przez Onet, Szymon Hołownia, lider partii Polska 2050, spotkał się co najmniej dwukrotnie z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiS. Te spotkania miały miejsce w nocy z czwartku na piątek w mieszkaniu Adama Bielana, a obok Hołowni i Kaczyńskiego, obecny był również Michał Kamiński.
Pierwsze spotkanie potwierdził sam Jarosław Kaczyński, który w rozmowie z dziennikarzami powiedział, iż rozmawiali oni o tym, jak „uratować Polskę”. Kaczyński podkreślił, iż rozmowy odbywały się w pełnej dyskrecji, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego ta dyskrecja została gwałtownie przerwana. Informację o spotkaniu jako pierwszy ujawnił dziennikarz Radia Zet, a fotoreporter „Faktu” sfotografował wyjazd Kaczyńskiego z apartamentu około godziny 2.00 w nocy.
Warto zauważyć, iż te spotkania nie były pierwszymi w historii polskiej polityki. Jak informuje Onet, spotkania Hołowni z prezesem PiS miały miejsce już po przegranych przez niego wyborach prezydenckich, w których Hołownia zdobył zaledwie 5 proc. poparcia, nie wchodząc do drugiej tury. Wśród jego politycznych przeciwników pojawiła się teoria, iż osłabiony lider Polski 2050 próbuje szukać alternatywnego scenariusza przetrwania na scenie politycznej.
Według informacji podanych przez Onet, w grze miały być dwa możliwe układy: jeden, w którym Hołownia zostaje premierem technicznego rządu, drugi, w którym zachowuje marszałkowski fotel do końca kadencji. Jak stwierdził jeden z polityków Polski 2050, „porażka wyborcza wstrząsnęła Szymonem. Coś złego się z nim stało”.
Wiadomo również, iż nie wszyscy w jego partii byli świadomi tych rozmów. Według relacji, choćby bliscy współpracownicy Hołowni, jak Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz czy Jacek Cichocki, dowiedzieli się o nich po fakcie. Nie bez znaczenia jest fakt, iż według umowy koalicyjnej, Hołownia ma przekazać fotel marszałka Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu z Lewicy jesienią tego roku. Tymczasem sam Hołownia dąży do zachowania obecnej pozycji.
Jak stwierdził jeden z posłów Polski 2050, „Szymon wykazał się skrajną naiwnością polityczną. Wie pan, ilu z nas zagłosowałoby za rządem Hołowni z PiS? Żaden. Naprawdę: żaden”.
Politycy PSL również odcinają się od działań Hołowni. Jeden z ich liderów twierdzi, iż Kaczyński nie tyle chce zbudować koalicję, ile zapewnić sobie lojalność Hołowni w jednej konkretnej sprawie. „Kaczyński wie, iż z Polską 2050 nie obali rządu Tuska, bo w partii wybuchnie bunt. Wciągnął Hołownię w swoją grę tylko po to, żeby mieć gwarancję, iż jako marszałek Sejmu na 6 sierpnia zwoła Zgromadzenie Narodowe i odbierze od Nawrockiego przysięgę prezydencką” – twierdzi rozmówca Onetu.
Warto zauważyć, iż polska scena polityczna jest coraz bardziej zamknięta i nieprzejrzysta. Politycy coraz częściej spotykają się w ukryciu, a ich rozmowy są coraz bardziej tajemnicze. Czy to oznacza, iż polska polityka jest coraz bardziej skorumpowana? Tego nie można powiedzieć na pewno, ale jeden jest pewien – polska scena polityczna potrzebuje więcej przejrzystości i uczciwości.
Według danych z Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku w Polsce odnotowano ponad 12 tysięcy skarg na nieprawidłowości w polityce. To oznacza, iż co dziesiąty Polak skarży się na nieprawidłowości w polityce. Czy to nie jest powodem do niepokoju?
Warto również zauważyć, iż polska gospodarka jest coraz bardziej zależna od unijnych dotacji. W 2022 roku Polska otrzymała ponad 13 miliardów euro dotacji z Unii Europejskiej. To oznacza, iż polska gospodarka jest coraz bardziej uzależniona od zewnętrznych wsparć.
Czy Szymon Hołownia jest gotowy na współpracę z PiS? Tego nie można powiedzieć na pewno, ale jeden jest pewien – polska scena polityczna potrzebuje więcej uczciwości i przejrzystości. Czy Hołownia jest w stanie dostarczyć to Polakom? Tylko czas pokaże.