Polka o porodzie w Irlandii: jedzenie jak w knajpie, wybierasz z menu. Nie to ją najbardziej zaskoczyło...

ludzie.fakt.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: 2 tys. km od Polski. Tak wyglądają tam porody. Polka zachwycona.


Na śniadanie płatki lub kanapki, na obiad łosoś, a dla partnera ciepła zupa. Posiłki w irlandzkim szpitalu przypominały te z pięciogwiazdkowej restauracji. Dostawała je nie tylko mama, ale także ojciec nowonarodzonego dziecka. Co więcej, sami sobie je wybierali. Ale nie tylko jedzeniem porody w Irlandii różnią się od tych w Polsce. – Tam czułam się spokojna i bezpieczna – mówi Polka, która urodziła dwoje dzieci w publicznych szpitalach na Zielonej Wyspie.
Idź do oryginalnego materiału