Polscy turyści w opałach. Utknęli na albańskim lotnisku. "Mają nas w głębokim poważaniu"

gazeta.pl 7 godzin temu
Polacy zostali uziemieni na lotnisku w Tiranie po odwołaniu powrotnego lotu z powodu burzy. Jak podaje RMF FM, turyści mówią o braku jakiejkolwiek pomocy ze strony przewoźnika i biura podróży. - Nie wiemy, co robić, nie mamy pieniędzy - relacjonuje w rozmowie ze stacją jeden z pasażerów.
Wakacyjny wyjazd do Albanii miał zakończyć się rutynowym powrotem do domu, ale zamiast tego wielu Polaków utknęło na lotnisku w Tiranie. Gwałtowne załamanie pogody sprawiło, iż samoloty nie wystartowały zgodnie z planem. Pasażerowie opowiadają o godzinach spędzonych w niepewności i braku jasnych informacji. Podkreślają, iż czują się pozostawieni sami sobie. Sytuację komentuje również biuro podróży Itaka, które zapewnia, iż na miejscu działa rezydentka.


REKLAMA


Zobacz wideo Tam umierają samoloty. Cmentarzysko w Arizonie


Sfrustrowani turyści zabrali głos. Tak opisywali swoje doświadczenia w Tiranie
Relacje polskich podróżnych, którzy utknęli w Albanii, są pełne frustracji i emocji. Samolot z Tirany do Gdańska, który miał odlecieć 31 sierpnia, został przekierowany do Skopje, a następnie całkowicie odwołany. Jak relacjonują pasażerowie w rozmowie z RMF FM, o zmianach dowiedzieli się z opóźnieniem, bez jasnych instrukcji, co mają robić dalej. - Przewoźnik się w ogóle nami nie interesuje, a Itaka, która jest organizatorem wyjazdu, ma nas w głębokim poważaniu - usłyszeli dziennikarze stacji od jednego z podróżnych.
W podobnym tonie wypowiedzieli się inni turyści, którzy skarżyli się na brak podstawowej opieki. - Nikt się nie interesuje tym, czy mamy co jeść i pić, czy mamy gdzie mieszkać i jesteśmy bezpieczni - mówiła jedna z kobiet. Część osób przyznała, iż samodzielnie rezerwowała bilety na kolejne loty, nie wiedząc nawet, czy zostaną wpuszczeni na pokład. Niektórzy obawiali się, iż z powodu overbookingu nie będzie dla nich miejsc w samolocie.


Itaka w odpowiedzi zapewniała, iż rezydentka była obecna na miejscu i instruowała klientów, choć sami podróżni twierdzili, iż nie otrzymali od niej dostatecznej pomocy. Biuro wyjaśniło również, iż to linia Wizz Air odwołała rejs, a problem dotknął nie tylko Polaków, ale także innych pasażerów.
Klienci naszego biura byli informowani wiadomościami SMS-owymi o sytuacji, jak również instruowani, co należy zrobić i gdzie się udać
- podkreśliła w odpowiedzi na zapytanie RMF FM Danuta Korwin Małaszyńska z Centrum Obsługi Klienta Itaki. Dodała też, iż podróżnym zapewniono hotele, a koszty zostaną zwrócone przez przewoźnika w ramach reklamacji.


Tirana LotniskoFot. NGCHIYUI/ iStock


Czy do Albanii jeździ dużo Polaków? Z roku na rok jest nas tam coraz więcej
Albania w ostatnich latach wyrasta na jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków. Tylko w 2024 roku odwiedziło ją ponad 300 tysięcy turystów znad Wisły, co oznacza wzrost aż o 35 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Przyciągają nie tylko ceny niższe niż w sąsiedniej Grecji czy Chorwacji, ale także krajobrazy, które coraz częściej zyskują miano "Malediwów Europy".
Dużą rolę w tym boomie odegrały tanie linie lotnicze. Wizz Air i Ryanair otworzyły regularne połączenia z Polski, a według albańskich statystyk aż 83 procent polskich turystów dociera tam właśnie samolotem. Port lotniczy w Tiranie uznawany jest dziś za jeden z najszybciej rozwijających się w Europie. Sezon turystyczny trwa głównie od czerwca do września, a w sierpniu w kurortach nad Adriatykiem i Morzem Jońskim polski język słychać niemal na każdym kroku.


Najchętniej wybierane są plaże w okolicach Ksamilu, Sarandy czy Durres, ale popularnością cieszą się także wycieczki objazdowe. To wtedy można zajrzeć do Beratu, znanego jako "miasto tysiąca okien", albo do Gjirokastry wpisanej na listę UNESCO. Albania kusi również górami, które coraz częściej stają się celem trekkingowych wypraw. Do tego dochodzi kuchnia pełna bałkańskich, greckich i włoskich smaków, a wciąż dostępna w cenach zdecydowanie niższych niż w wielu innych krajach południowej Europy. Czy planujesz wyjazd w Albanii? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału