"Przestałam być żoną, stałam się tylko matką". Jak uratować związek po narodzinach dziecka?

Narodziny dziecka to ogromne szczęście, ale też równie wielka próba dla związku. Często okazuje się, iż partnerzy z dnia na dzień przestają być dla siebie mężem i żoną, a stają się wyłącznie rodzicami. Jak nie zatracić się w nowych rolach i odbudować bliskość po porodzie?


Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która zwierzyła mi się, iż od kiedy urodziła dziecko, czuje, iż jej małżeństwo się zmieniło.

– Cieszę się z tego, iż jestem mamą, ale mam wrażenie, iż przestałam być żoną. Brakuje mi bliskości z mężem, wspólnych rozmów i tego, jak nasza relacja wyglądała kiedyś... – przyznała znajoma.

Niestety, to doświadczenie jest udziałem wielu par. Początkowo nowa rola pochłania całkowicie, a zmęczenie i brak snu sprawiają, iż relacja partnerska schodzi na dalszy plan. Bywa też, iż w miejsce czułości pojawiają się irytacja, a choćby złość.

Cóż, po narodzinach dziecka relacje między partnerami zawsze ulegają zmianom. Poprosiłam więc Annę Golan – seksuolożkę kliniczną i psychotraumatolożkę, aby podpowiedziała, jak nie zatracić siebie po urodzeniu dziecka, a także jak odzyskać równowagę w relacji.

Dlaczego rodzice tracą ze sobą więź?

Kiedy zostajemy rodzicami, poczucie obowiązku staje się tak silne, iż zaczynamy postrzegać siebie (szczególnie kobieta) przede wszystkim w kategoriach powinności względem dziecka.

Codziennością stają się karmienia, pieluchy, wizyty u lekarza i planowanie dnia pod kątem malucha. Przewlekłe zmęczenie sprawia, iż brakuje nam przestrzeni na intymność czy spontaniczność w związku.

– Badania pokazują, iż ponad połowa kobiet po porodzie doświadcza poczucia tego, iż partnerstwo schodzi na dalszy plan. Do pewnego stopnia to zupełnie naturalny mechanizm – psychika i ciało skupiają się na opiece nad noworodkiem. Ważne jednak, by pamiętać, iż ten etap jest tylko przejściowy, a otwarta rozmowa i zaangażowanie obojga partnerów pomagają zachować poczucie bliskości – wyjaśnia nasza ekspertka.

Teraz masz być przede wszystkim mamą

Co więcej, wiele kobiet przyznaje, iż odczuwa ogromną presję ze strony otoczenia, by być idealną mamą. Skupiają się więc na tym, by wszystko dla dziecka zrobić jak najlepiej, często kosztem własnego samopoczucia, jak i związku. Partnerzy natomiast w tej nowej sytuacji czują się odsunięci, jakby nagle stracili priorytetowe miejsce w życiu partnerki.

– Pierwsze miesiące po narodzinach dziecka należą do najbardziej obciążających psychicznie okresów w życiu pary. W tym czasie, poziom satysfakcji ze związku spada choćby u połowy partnerów – wyjaśnia Anna Golan.

Warto na pewno w tym czasie otwarcie rozmawiać o podziale obowiązków. Równowaga w tym obszarze sprawia bowiem, iż kobieta unika frustracji.

– To dlatego tak ważne jest, by kobieta jasno mówiła o swoich doświadczeniach – nie tylko "jest mi ciężko", ale też bardziej precyzyjnie: "potrzebuję, żebyś czasem przejął karmienie", gdy karmimy butelką, albo po prostu: "chcę chwili dla siebie". Konkretne komunikaty zwiększają szanse na wzajemne zrozumienie i realne wsparcie – dodaje ekspertka.

Jak nie zatracić siebie w macierzyństwie?

To naturalne, iż pierwsze miesiące po porodzie są wymagające. Jednak, jeżeli para nie zacznie świadomie pielęgnować swojej relacji, łatwo będzie jej wpaść w pułapkę, w której partnerzy stają się dla siebie wyłącznie "współrodzicami".

Wtedy najważniejsze o czym powinniśmy pamiętać, to przede wszystkim rozmowy. I to nie te o dzieciach, ale o sobie – o tym jak zmieniła się aktualnie nasza sytuacja. Czasem zwykła kawa wypita razem, czy krótki spacer, mogą wiele zdziałać i być tą pierwszą cegiełką przy odbudowie relacji.

– Mężczyzna może wspierać kobietę nie tylko przez pomoc w obowiązkach, ale też przez drobne gesty, przywracające jej poczucie atrakcyjności: czuły dotyk, zaproszenie na spacer, stworzenie przestrzeni tylko dla dwojga. To właśnie te małe sygnały pomagają kobiecie odzyskać poczucie, iż przez cały czas jest partnerką, osobą istotną i atrakcyjną dla partnera – radzi Golan.

Powrót do zbliżeń – najlepiej małymi krokami

Pamiętajmy też, iż powrót do intymności nie musi być od razu spektakularnym wydarzeniem. Czasem wystarczy zwykłe przytulenie, czuły gest czy dotyk.

Nasza ekspertka zwraca także uwagę na to, iż w czasie, kiedy kobieta czuje się coraz bardziej wyczerpana i zmęczona, rośnie w niej potrzeba czułości i wsparcia emocjonalnego.

To jest właśnie ten moment, by redefiniować bliskość i uczyć się nowych form intymności, które stopniowo odbudowują życie erotyczne pary. Ale na to potrzeba czasu.

– Ważne też jest, by nie traktować tego jako problemu jednego z partnerów, ale naturalny i przejściowy etap w związku. Warto rozmawiać o swoich oczekiwaniach, szukać alternatywnych form bliskości i wprowadzać małe rytuały intymności - tłumaczy Golan.

Niekiedy pomocne okazuje się choćby umawianie na tzw. "randki seksualne", które pozwalają pielęgnować więź, choćby jeżeli są dalekie od spontaniczności. Pamiętajmy, iż bez względu na to, jak bogate i interesujące było nasze życie intymne przed narodzinami dziecka, po porodzie może się ono bardzo zmienić. Wykażmy się w tej kwestii zrozumieniem i cierpliwością - w końcu tylko etap, który z czasem minie, a wasze życie intymne powróci na dawny tor.