Polska rodzina z dziećmi nie została wpuszczona na pokład samolotu z Antalyi do Polski. Powodem miała być choroba lokomocyjna pięcioletniego chłopca. Po odwołanym locie i noclegu na lotnisku, koszty całej sytuacji sięgnęły 12 tys. zł. Co robić w takiej sytuacji?