Skandal w Białym Domu: Prezydent Donald Trump znów się skompromitował. Podczas wizyty prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy w Białym Domu, Donald Trump zaprezentował mu zdjęcie, które miało przedstawiać pogrzeb „białych farmerów zabitych w RPA”. Dziennikarze ustalili jednak, iż wykonano je w zupełnie innych okolicznościach.

plotkosfera.pl 6 godzin temu

Kontrowersyjna sytuacja wybuchła w środę w Gabinecie Owalnym, gdzie Donald Trump spotkał się z prezydentem Republiki Południowej Afryki Cyrilem Ramaphosą. Podczas rozmów, Trump zaprezentował wydrukowany zrzut ekranu z wideo Reutersa, twierdząc, iż przedstawia „pochówek białych farmerów” w RPA. „To są biali farmerzy, którzy zostali zamordowani” – oświadczył były prezydent USA. Jak się jednak gwałtownie okazało, zdjęcie, które Trump potraktował jako dowód rzekomego ludobójstwa białych w RPA, w rzeczywistości wykonano w Demokratycznej Republice Konga.

Materiał nagrany przez dziennikarza video Reutersa, Dżafara Al Katantego, pokazuje pogrzeb ofiar ataku rebeliantów z grupy M23 w Gomie. To było szokujące, kiedy Trump wykorzystał moje zdjęcie z DRK, by przekonywać, iż w RPA czarnoskórzy mordują białych – skomentował dziennikarz. Błąd Trumpa wynikał najprawdopodobniej z faktu, iż ktoś z jego współpracowników po prostu skopiował zdjęcie z artykułu opublikowanego przez konserwatywny serwis „American Thinker”. Tekst o napięciach rasowych w RPA był tam nieprawidłowo zilustrowany kadrem z Konga.

Redaktorka prawicowego serwisu przyznała zresztą, iż Trump „błędnie zidentyfikował obraz”. Cała sytuacja wywołała międzynarodowe oburzenie. Spotkanie miało na celu poprawę relacji USA z RPA po wielomiesięcznej krytyce ze strony Trumpa, dotyczącej m.in. sojuszy międzynarodowych i rzekomego prześladowania białej mniejszości. Zamiast dyplomatycznego przełomu, w Gabinecie Owalnym padły oskarżenia.

Reuters, którego zespołu ds. weryfikacji faktów przeanalizował materiał, potwierdził jego autentyczność i lokalizację wykonania zdjęcia. Co więcej, agencja podkreśla, iż tylko jej dziennikarze byli w tym dniu w Gomie, co całkowicie wyklucza możliwość pomyłki. Biały Dom odmówił komentarza w tej sprawie.

Według ostatnich danych, w RPA żyje około 4,7 miliona białych, co stanowi około 8% całej populacji. Napięcia rasowe w RPA są zjawiskiem znacznym, a prześladowania białej mniejszości są szeroko dyskutowane. Prezydent RPA, Cyril Ramaphosa, wielokrotnie podkreślał, iż RPA jest krajem wielokulturowym, a rasizm jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa i stabilności kraju.

Trump w przeszłości był wielokrotnie krytykowany za swoje wypowiedzi i decyzje dotyczące RPA. W 2018 roku Trump zaatakował RPA za przejęcie ziemi od białych farmerów, co, według niego, było przykładem ludobójstwa. Rząd RPA stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom, podkreślając, iż reforma rolna jest konieczna dla rozwiązania problemu niedostatku ziemi w kraju.

W ostatnich latach, RPA i USA miały ciepłe relacje, a Prezydent RPA, Cyril Ramaphosa, był wielokrotnie w USA, aby rozmawiać o ekonomii i polityce. Jednak kontrowersje wokół Trumpa i jego polityki sprawiły, iż relacje między RPA a USA są bardzo delikatne. Ekspertowie twierdzą, iż USA i RPA powinny pracować nad rozwojem gospodarczym i bezpieczeństwem w Afryce, zamiast budować kontrowersje i napięcia.

Idź do oryginalnego materiału