Słodki smak Polski

bialyorzel24.com 3 godzin temu

Gdy Matthew Wozny nie mógł znaleźć w Bostonie pączków, które spełniałyby jego oczekiwania, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Tak narodziła się Beacon Hill Bakery – „mikropiekarnia”, jak sam określa ją właściciel, działająca z jego mieszkania przy Blossom Street w dzielnicy West End. Decyzja o założeniu piekarni była podyktowana nie tylko tęsknotą za klasycznym przysmakiem kuchni polskiej, ale także chęcią zapoznania z pączkami miejscowych smakoszy.

Charakterystyczny wózek można spotkać w okresie letnim w określone dni m.in. na Copley Square Farmers Market. Fot. Beacon Hill Bakery

Smak dzieciństwa

Wozny, absolwent Harvardu i Harvard Business School, mieszka w okolicach Bostonu – z przerwami – od 2010 roku. Dorastał w polsko-amerykańskiej dzielnicy Greenpoint na Brooklynie. Jego mama pochodzi z Lublina, a polskie pączki towarzyszyły mu niemal codziennie w dzieciństwie – jadał je w kultowej piekarni Jasłowiczanka, która niestety zamknęła się podczas pandemii po 50 latach działalności.

Po tym, jak stracił ulubioną piekarnię z lat dzieciństwa, Wozny – który w 2014 roku szkolił się w cukierni legendarnej restauracji El Celler de Can Roca w hiszpańskiej Gironie, pod okiem mistrza cukiernictwa Jordiego Roca – ruszył w kulinarną podróż po Nowej Anglii, odwiedzając m.in. restauracje w obrębie Polskiego Trójkąta w Dorchester. Tam poszukiwał pączków, które smakowałyby jak te z dzieciństwa. Niestety, jak mówi w rozmowie z reporterem Beacon Hill Times, nie znalazł smaku, którego szukał – więc postanowił stworzyć go sam.

Chciałem mieć piekarnię taką, jaką pamiętam z dzieciństwa – mówi. Ale równie mocno – a może choćby bardziej – zależało mu na czymś innym: pokazaniu lokalnym mieszkańcom, czym są prawdziwe polskie pączki i zachęcić ich w ten sposób do odkrywania polskiej kuchni. – Wiem, iż dla wielu osób mój pączek będzie pierwszym kontaktem z kuchnią polską, więc chcę, aby to doświadczenie było jak skosztowanie czegoś boskiego – kontynuuje Wozny.

Wyjątkowa receptura

Na początku Polak testował swoje wypieki na sąsiadach – częstował ich różnymi wariantami pączków, zbierając opinie i sugestie. Około półtora roku temu, posiadając odpowiednie zezwolenie, Wozny rozpoczął działalność Beacon Hill Bakery w swoim mieszkaniu na Blossom Street. Piekarnia zaczęła oferować dostawy na obszarze czterech mil wokół Beacon Hill oraz odbiór osobisty. Kilka miesięcy temu Beacon Hill Bakery pojawiła się również na targach rolnych w Copley i Charlesgate. Charakterystyczny, manualnie wykonany wózek sprzedażowy w kolorze kanarkowym gwałtownie stał się atrakcją w obu lokalizacjach.

Podczas targów Wozny chętnie opowiadał klientom o historii pączków w kuchni polskiej oraz o przepisach sięgających setek lat. Zainteresowani mogą wybrać klasyczny lub miniaturowy pączek, nadziewany dżemem z dzikiej róży, który niegdyś zarezerwowany był dla polskiej arystokracji, albo bardziej powszechnym powidłem śliwkowym – tradycyjnym wyborem większej części społeczeństwa. W zeszłym miesiącu do menu dołączyła nowość – pączek z glazurą na bazie likieru i soku pomarańczowego, ozdobiony kandyzowaną skórką oraz jadalnym płatkiem 24-karatowego złota.

Ambitne plany

Beacon Hill Bakery to jak dotąd jednoosobowy projekt, ale już 18 lipca do zespołu dołącza pierwszy pracownik, który przejmie obsługę wózka. Dzięki temu firma będzie mogła zwiększyć skalę prowadzonej działalności. Niemniej jednak Matthew Wozny nie zamierza iść na kompromisy, jeżeli chodzi o jakość. – Ogranicza nas nie tylko liczba rąk do pracy, ale przede wszystkim pragnienie, by dostarczać wypieki najwyższej możliwej jakości – mówi. – Zawsze, gdy stajemy przed wyborem: większy zysk czy lepszy produkt, wybieramy to drugie. Nasze ciasto wyrasta trzykrotnie i fermentuje na zimno przez noc. Korzystamy z najlepszych dostępnych składników. Przetestowaliśmy 30 dostawców dzikiej róży, zanim wybraliśmy ten jeden, idealny dżem. Tę jakość bardzo trudno zwiększać – dlatego będziemy rosnąć powoli – deklaruje.

Kolejnym krokiem będzie otwarcie stacjonarnej piekarni na Beacon Hill, gdy tylko zdobędzie wystarczająco lojalną i powracającą klientelę. – To zdecydowanie mój cel – przyznaje Wozny.

Do jesieni Beacon Hill Bakery będzie obecna na targu Copley Square w piątki i wtorki w godzinach 11:00-18:00 oraz na targu Charlesgate w niedziele w godzinach 10:00-14:00.

Więcej informacji o piekarni można znaleźć na stronie www.beaconhillbakery.com, pod numerem 617-412-7648 lub w serwisie X: @beaconhillbake.

Idź do oryginalnego materiału