SNY NIEDOBUDZONE - 37 (z książki - 2015 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 dzień temu

DALEKA

Wróciłem z dalekiej podróży, która trwała jakieś trzysta tysięcy lat. Sto dwadzieścia milionów dni w ciągu jednej nocy.

Przechodziłem z ciała do ciała, ze świadomości do świadomości moich przodków. Umierałem i odradzałem się – w gigantycznym nieprzerwanym łańcuchu genów, ze mną w każdym ogniwie. A każde ogniwo, to osobne życie – szczęśliwe lub nieszczęśliwe, przegrane lub tryumfujące. Byłem istotny i marginalny, wybitny i przeciętny, okrutny i dobrotliwy, mądry i głupi, ładny i brzydki, bogaty i biedny; byłem władcą i niewolnikiem Uczestniczyłem w scenach rozgrywających się w błyskawicznym tempie, widziałem miliony migoczących twarzy, czułem ból i rozkosz, rozpacz i euforię tysięcy ludzi.

Obudziłem się wyczerpany. Nie chciało mi się wstawać, ale wiedziałem, iż ta podróż już się nie powtórzy, dobrnąłem do mety. Więc zwlokłem się z tapczanu, aby przeżyć następny mój dzień…




Idź do oryginalnego materiału