SNY OBIECANE - 6 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 11 godzin temu

HORDA

Zostałem przywódcą nie za dużej hordy.

Pamiętam, iż długo musiałem walczyć na maczugi, aby nim zostać. Kobiety przyglądały się, trup ścielił się gęsto…

Obolały i zwycięski stanąłem na wzgórzu mi przynależnym i rozejrzałem się po mojej okolicy. Za nią, hen daleko, leżały ziemie do zdobycia.

Westchnąłem, ale tak, żeby nikt nie słyszał.

- Co ja teraz z tym wszystkim zrobię? - pytałem sam siebie. - Nie chcę władzy. Nienawidzę rozkazywać, zdobywać i decydować za kogoś. Więc dlaczego biłem się o to?

A obok, niżej, w tumanach kurzu, toczyła się zażarta walka o to, kto będzie nosił za mną dębową maczugę…




Idź do oryginalnego materiału