Życie w zabawny sposób rzuca nam kłody podłogi — często wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Dla jednej z naszych czytelniczek spokojny czas zostało nagle zakłócony przez wezwanie do sądu. Ni stąd, ni zowąd do drzwi zapukała jej przeszłość, przynosząc ze sobą byłego męża, który pragnął wywołać zamieszanie.