Szacunek się zdobywa

Szacunek się zdobywa

1 październik 2014

Po 4chan krąży dziś post zawierający historię starą jak świat: Facet zostaje porzucony przez swoją dziewczynę, ponieważ znalazła kogoś lepszego. Myślę, iż mogę to rozwinąć o nieco więcej szczegółów. Facet i jego dziewczyna wprowadzają się do nowego mieszkania, dziewczyna zaczyna spotykać się z niektórymi ludźmi z nowego otoczenia, nie wraca do domu pewnej nocy, a następnego dnia rzuca swojego chłopaka. Wyjaśnia, iż poznała kogoś innego, naprawdę ją pociąga i była z nim zeszłej nocy. Facet pyta: „Pieprzyłaś się z nim?”, a ona odpowiada: „Nie, ale zamierzam”. Zasadniczo wyjaśnia, iż nie chciała go zdradzać, więc czekała, aż najpierw z nim zerwie.

Szczerze mówiąc, ten mały fakt nie ma znaczenia. Część, w której spędza całą noc z tym innym facetem, rozmawiając o tym, jak będą się pieprzyć, upewniając się, iż ma pewność, iż wszystko jest dopięte na ostatni guzik, zanim rzuci swojego chłopaka – to też jest zdrada. Tak samo jak pieprzenie się z facetem. jeżeli o mnie chodzi, równie dobrze mogła go przelecieć.

Nasi bracia z Czerwonej Pigułki przewidywalnie zalewają ten wątek komentarzami na temat tego, jak irytujące są kobiety. Ludzie pytają, jak ona może być tak bezdusznie lekceważąca. W rzeczywistości uważam za interesujące, o ile bardziej bezpośrednie i szczere są kobiety w stosunku do mężczyzn, których nie szanują. Kiedy przestaje cię potrzebować, nie musi cię już okłamywać.

Daję spore szanse, iż ta dziewczyna mówiła swojemu facetowi prawdę — iż jeszcze nie bzykała się z tamtym gościem. I tak z nim zrywa, jasno pokazuje, iż nie ma do niego szacunku, a kłamstwo nic jej nie daje. To nie tak, iż serio liczy na to, iż zostaną przyjaciółmi albo iż on będzie ją podziwiał za to, iż „technicznie nie zdradziła”. To, co mówi, mówi tylko po to, żeby jemu było trochę łatwiej to przełknąć. Ona z tego nic nie ma.

Ale tak czy inaczej, kolesie z kręgów Czerwonej Pigułki przewidywalnie narzekają. Kobiety nie mają honoru, nie mają szacunku, sraty taty i tak dalej. Ale jest coś, co nasi ojcowie nam powiedzieli, albo powinni byli powiedzieć, co naprawdę ma tu zastosowanie. Coś, co społeczeństwo mówi nam codziennie: Na szacunek trzeba sobie zasłużyć.

Wzbudzanie szacunku a domaganie się szacunku – Rule Zero

Pomyśl o tym, czego wymagamy od tej dziewczyny lub ogólnie od kobiet, jeżeli oczekujemy lojalności. Prosimy, by jeżeli kobieta spotka innego mężczyznę, który jest lepszy od ciebie – czy to z powodu lepszego wyglądu, wyższego statusu, większego bogactwa/bezpieczeństwa, lepszego obycia towarzyskiego, bardziej interesujących umiejętności, hobby i gówna, o którym można rozmawiać, cokolwiek – by zrezygnowała z tej lepszej okazji tylko dlatego, iż pojawiłeś się pierwszy. Zasadniczo prosimy kobiety, aby angażowały się w związek z tobą tylko wtedy, gdy spodziewają się być z tobą na zawsze. Nigdy nie może cię zdradzić, nigdy nie może cię rzucić dla lepszej oferty. Po prostu zostań na zawsze lub dopóki jej nie rzucisz. Ponieważ najwyraźniej jest to wyścig i pojawiłeś się pierwszy, więc każdy, kto pojawi się później, musi zostać zignorowany.

To nie jest uczciwe oczekiwanie wobec kobiet, żeby zostały z tobą wyłącznie z zasady. To nie ich odpowiedzialność, by trwać przy tobie z lojalności. To twoja odpowiedzialność, by być takim facetem, którego się nie rzuca i z którym się nie zdradza. To twoja robota, by każdego dnia, każdej minuty zarabiać na jej szacunek. jeżeli odrzuci lepszą ofertę tylko z zasady, to spędzi resztę tej – bardzo krótkiej – relacji mając ci to za złe, czepiając się każdego szczegółu, i nagle „uświadamiając sobie”, jaka jest nieszczęśliwa.

Społeczeństwo mówi, iż „szacunek się zdobywa” – i to akurat prawda. Tyle iż spieprzyło nam totalnie sytuację, jeżeli chodzi o to, jak ten szacunek zdobywać. Myślisz, iż bycie wiernym chłopakiem, wspólna historia, mieszkanie razem, robienie wszystkiego dla niej, wspólne plany na przyszłość – iż to wszystko sprawi, iż będzie cię szanować?
Myślisz, iż jak pozna jakiegoś atrakcyjnego faceta, to po prostu wzruszy ramionami? Twarda prawda jest taka: to gówno prawda. To nie tak zdobywa się szacunek.

Nie zdobywasz szacunku, szanując innych. Zdobywasz szacunek, szanując SIEBIE.
To nielogiczne, ale działa. Kiedy jesteś egoistycznym skurwielem, który stawia siebie na pierwszym miejscu i robi to, co chce – choćby kosztem innych – świat się do ciebie dostosowuje. Ludzie – w tym kobiety – zaczynają zabiegać o twoją uwagę, bo jesteś jednym z nielicznych, którzy nie zabiegają o nich.

Twoim zadaniem jest być silnym, ważnym, respektowanym. Bycie miłym i robienie wszystkiego dla dziewczyny? To prosta droga do tego, by cię wymieniła na lepszy model. Twoja rola to robić to, co dla ciebie dobre, a przy okazji – przy okazji – niech i ona z tego skorzysta. Bądź tym gościem, który wchodzi do pokoju i od razu podnosi poziom całego miejsca. Bądź tym facetem, którego każda kobieta chce zaliczyć, a każdy mężczyzna chce nim być.

Nie unikasz zdrady i porzucenia, będąc „dobrym chłopakiem”. Unikasz tego, stając się facetem, którego żadna kobieta nie zaryzykuje stracić. A ja? Ja nie chcę, żeby kobiety były lojalne, honorowe i zasadnicze. Bo to by mnie rozleniwiło. Nagradzałoby to idiotów i szczęściarzy, którzy po prostu znaleźli się w dobrym miejscu i o dobrym czasie jako pierwsi. Wolę zasłużyć na szacunek.

Źródło: Respect is earned

[IllimitableMan: W odniesieniu do poprzedniego akapitu: Prawo 41 to wredna suka. Gdyby przetłumaczyć je na „48 Praw Czerwonej Pigułki”, to prawo 41 („Unikaj udawania kogoś wielkiego”) brzmiałoby: „Nie umawiaj się z laską, która wcześniej pieprzyła się z alfą z cechami mrocznej triady.” Mowa o dilerach, mordercach, sadystach, kryminalistach – tych, co mają totalnie wyjebane, są walnięci, ale mają tyle charyzmy i sprytu, iż kobieta traci dla nich głowę. jeżeli ona była z takim typem – spierdalaj jak najdalej. Nigdy nie będziesz miał na nią takiego wpływu jak on. W jej solipsystycznym, babskim łebku jesteś gorszy. Nie jesteś „najlepszym, jakiego miała”. Nie „rozpalasz jej” jak SEBA – dostawca koksu. Możesz być napakowanym miliarderem, znanym alfą z mega Grą – i tak zostaniesz dla niej tylko Płacącym Beciakiem.
Bo to, co poczuła z tamtym świrem, jest dla niej nie do przebicia. Ona jest zjebana. Rozpieszczona. Mentalnie rozdziewiczona. Zostaw to w cholerę i odpuść.]

Zobacz na: …I nie słuchaj mnie jak „Sperg” – Whisper
Ona nie jest twoja, to tylko twoja kolej
Prawo Briffaulta: jedna z ważniejszych rzeczy jakie musisz wiedzieć jako mężczyzna
Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga
Drew Baye: Na czym polega trening o wysokiej intensywności (HIT)?
Bojownicy o Sprawiedliwość Społeczną [BoSS] zawsze kłamią – Vox Day
Bycie kontrolującym nie działa
Zdradziła? Prawdopodobnie na to zasłużyłeś.
Co robić gdy żona zdradziła | Operacja “Spalona Ziemia”

Nie możesz kontrolować kobiet – Egzekwowanie własnych granic: Uwaga, Uczucie i Zaangażowanie

GRANICE: Uczucie sympatii, uwaga [atencja] i zaangażowanie [formalne zobowiązanie] to naprawdę nasze jedyne narzędzia do ich egzekwowania w dzisiejszych czasach. I mają znaczenie tylko wtedy, gdy jesteś coś wart.

Nie mamy kija, więc usuwamy marchewkę.

Nie możesz kontrolować kobiet, możesz jedynie kontrolować swoje reakcje. Masz do tego 3 narzędzia:
— Uwaga [atencja]
— Uczucie sympatii
— Zaangażowanie [formalne zobowiązanie]

Jeśli kobieta zaczyna odwalać, wycofujesz to. To wszystko.