Jeszcze kilka lat temu wcierki do włosów kojarzyły się głównie z aptecznymi preparatami. Dziś coraz częściej sięgają po nie fryzjerzy i styliści, a w ich arsenale szczególne miejsce zajmuje ten niepozorny kosmetyk z imbiru. W małej buteleczce zamknięto moc, która potrafi obudzić choćby uśpione cebulki i zagęścić fryzurę, kiedy inne metody zawodzą.