Jak przypomina serwis „Super Express”, Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję jako prezydent RP i szykuje się do przejścia na dożywotnią emeryturę. Choć nie musi martwić się o formalności, jak wniosek do ZUS czy staż pracy, świadczenie, które otrzyma z urzędu, wywołuje gorące dyskusje. Ile wyniesie emerytura ustępującej głowy państwa i dlaczego budzi tyle emocji?
Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję
Andrzej Duda, który od 2015 roku pełnił funkcję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, kończy swoją drugą i zarazem ostatnią kadencję przewidzianą przez Konstytucję. Przez dziesięć lat był jedną z kluczowych postaci polskiej sceny politycznej, sprawując urząd w burzliwych czasach reform, społecznych napięć i sporów o kierunek, w jakim powinno zmierzać państwo.
Już 6 sierpnia 2025 roku oficjalnie zakończy swoją prezydencką misję, przekazując władzę Karolowi Nawrockiemu – zwycięzcy tegorocznych wyborów. Choć Duda opuszcza Pałac Prezydencki, nie odchodzi z pustymi rękami.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o uposażeniu byłych prezydentów, Duda otrzyma dożywotnie świadczenie oraz szereg przywilejów, w tym ochronę SOP, biuro z personelem i samochód służbowy. Ile wyniesie jego prezydencka emerytura? O takiej kwocie przeciętny Kowalski może tylko pomarzyć.
Taką emeryturę dostanie Andrzej Duda
Po zakończeniu drugiej kadencji 6 sierpnia 2025 roku Andrzej Duda przejdzie na dożywotnią emeryturę prezydencką – świadczenie przysługujące każdemu byłemu prezydentowi RP z mocy ustawy. Co istotne, nie obowiązują tu ani limity wieku, ani wymogi składkowe związane z ZUS-em.
Zgodnie z przepisami, wysokość emerytury prezydenckiej stanowi 75% wynagrodzenia zasadniczego aktualnie urzędującej głowy państwa. W 2025 roku ta pensja wynosi około 18 413 zł brutto miesięcznie, co oznacza, iż Andrzej Duda może liczyć na świadczenie rzędu 13 809 zł brutto. A to jeszcze nie wszystko.
Jak informuje portal „Business Insider”, po doliczeniu dodatku funkcyjnego oraz uwzględnieniu wieloletniego stażu w administracji państwowej, miesięczna kwota emerytury może sięgnąć choćby 18 500 zł brutto. Byłym prezydentom przysługują również inne dodatki, m.in. związane z prowadzeniem biura, opieką administracyjną czy ochroną osobistą.
Łącznie, suma świadczeń i przywilejów, z których będzie mógł korzystać Andrzej Duda po zakończeniu kadencji, może wynieść choćby 26 300 zł brutto miesięcznie. Dla wielu polskich seniorów takie kwoty pozostają nieosiągalne.