TATA W PROWADZIE NA BALU – A JEDNAK NIGDY NIE BYŁAM BARDZIEJ DUMNA

twojacena.pl 1 tydzień temu

Wszyscy inni przyjechali wystawnymi samochodami. Jedni limuzynami, inni sportowymi autami, które ich rodzice wynajęli specjalnie na tę noc. A ja? Pojawiłam się w zardzewiałej starej furgonetce, która wydawała dziwne odgłosy przy każdym wyboju. Zamiast wysiąść w szpilkach w towarzystwie wymarzonej randki, pomógł mi wyjść jedyny człowiek, który zawsze przy mnie stał — mój tata. Na wózku inwalidzkim.

A jednak to była najlepsza noc w moim życiu.

Nazywam się Jagna Kowalska i nigdy nie myślałam, iż opowiem tę historię publicznie. Ale po tamtej niezapomnianej studniówce i wszystkim, co się później wydarzyło, zrozumiałam, iż czasem najzwyczajniejsi ludzie są napnajbardziej niezwykli.

Idź do oryginalnego materiału