Dziewiętnastego sierpnia 2025 roku wejdą w życie nowe unijne przepisy dotyczące dopuszczalnych poziomów acetamiprydu w płodach rolnych, co może spowodować poważne problemy dla polskich producentów żywności. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności drastycznie obniżył maksymalne poziomy tej substancji w żywności po przeprowadzeniu ponownej oceny jej wpływu na zdrowie dzieci.

Fot. Warszawa w Pigułce
Acetamipryd to jedna z najszerzej stosowanych substancji czynnych w środkach ochrony roślin, wykorzystywana w uprawach warzyw, owoców oraz roślin ozdobnych. Nowe badania naukowe przedstawione przez Francję wskazały na potencjalne ryzyko neurotoksyczne dla dzieci, co skłoniło EFSA do znacznego zaostrzenia norm bezpieczeństwa. W rezultacie dopuszczalne dzienne spożycie oraz maksymalne poziomy pozostałości zostały obniżone o kilkadziesiąt procent.
Zmiany objęły trzydzieści osiem kategorii płodów rolnych, w tym podstawowe warzywa jak pomidory, ogórki, sałata, kapusta, oraz owoce takie jak porzeczki, jagody czy jabłka. Nowe limity dotyczą również produktów przetworzonych, włączając soki, koncentraty, mrożonki oraz produkty suszone. Wszystkie partie przekraczające nowe normy nie będą mogły być wprowadzone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.
Problem polega na bardzo krótkim okresie dostosowawczym. Przepisy zostały opublikowane w styczniu 2025 roku, a ich wejście w życie zaplanowano na sierpień. Siedmiomiesięczny okres przejściowy okazuje się niewystarczający dla rolników, którzy musieli zaplanować uprawy oraz zastosować środki ochrony roślin znacznie wcześniej, często jeszcze w poprzednim sezonie wegetacyjnym.
Branżowe organizacje rolnicze zgłaszają, iż wielu producentów nie zdąży dostosować swoich praktyk uprawowych do nowych wymagań. Alternatywne środki ochrony roślin są często droższe, mniej skuteczne lub wymagają zmiany całej strategii agrotechnicznej, co nie jest możliwe do zrealizowania w tak krótkim czasie. Dodatkowo, część plonów została już zebrana lub dojrzewa w oparciu o wcześniej zastosowane zabiegi chemiczne.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje rolników o nadchodzących zmianach poprzez systemy monitoringu jak HortiOchrona oraz Platforma Sygnalizacji Agrofagów, jednak przedstawiciele branży uważają te działania za niewystarczające. Brakuje konkretnych wytycznych dotyczących alternatywnych metod ochrony roślin oraz systemu wsparcia finansowego dla dotkniętych producentów.
Szczególnie narażone są gospodarstwa specjalizujące się w uprawie warzyw szklarniowych oraz owoców miękkich, gdzie acetamipryd był powszechnie stosowany ze względu na swoją skuteczność przeciwko mszycom, przędziorkom oraz innym szkodnikom. Producenci tych upraw mogą stanąć przed koniecznością wycofania znacznej części produkcji z rynku lub sprzedaży jej po drastycznie obniżonych cenach na rynki pozaunijne.
Organizacje rolnicze postulują wydłużenie okresu przejściowego do dwudziestu czterech miesięcy, co pozwoliłoby producentom na stopniowe dostosowanie metod uprawy oraz znalezienie ekonomicznie uzasadnionych alternatyw. Argumentują, iż obecny harmonogram wdrażania nowych przepisów nie uwzględnia specyfiki cykli produkcyjnych w rolnictwie oraz czasu potrzebnego na weryfikację skuteczności alternatywnych rozwiązań.
Brak systemu rekompensat dla rolników, którzy poniosą straty z powodu niemożności sprzedaży wyprodukowanej żywności, budzi szczególne kontrowersje. W przeciwieństwie do innych sytuacji kryzysowych w rolnictwie, Komisja Europejska nie przewidziała mechanizmów wsparcia finansowego dla producentów dotkniętych nowymi ograniczeniami. Oznacza to, iż całość strat ekonomicznych spadnie na indywidualnych rolników.
Sytuacja może doprowadzić do zakłóceń w łańcuchu dostaw żywności, szczególnie w segmencie świeżych warzyw oraz owoców. Potencjalne niedobory niektórych produktów mogą przełożyć się na wzrost cen detalicznych oraz konieczność zwiększenia importu z państw trzecich, co podważa unijną politykę samowystarczalności żywnościowej.
Eksperci branżowi zwracają uwagę na potrzebę lepszej koordynacji między instytucjami unijnymi odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo żywności a sektorem rolnym przy wprowadzaniu tego typu zmian regulacyjnych. Postulują wypracowanie mechanizmów, które pozwolą na zachowanie wysokich standardów bezpieczeństwa żywności przy jednoczesnym zapewnieniu producentom odpowiedniego czasu w dostosowanie oraz wsparcia w okresie przejściowym.