Znasz to uczucie, gdy po laminacji rzęs przez kilka tygodni wyglądasz jakbyś zawsze miała na sobie idealny makijaż? A gdybyśmy powiedzieli, iż ten efekt możesz mieć każdego ranka, w pięć minut i za grosze? Bez wizyty w salonie. Wystarczy jeden tusz – i niekoniecznie ten z najwyższej półki.
Oto nasze TOP 5 maskar, które dają spektakularny efekt „lami” – uniesionych, rozdzielonych i optycznie wydłużonych rzęs. Wśród nich są niedrogie perełki z drogerii, które musisz znać!
ZOBACZ TAKŻE: Beach towel manicure podbija Instagram! Ten wzór na paznokciach pokochały influencerki
1. Eveline Mega Size Lashes – tani efekt spektakularnych rzęs
Cena: ok. 25 zł
Ta maskara to dowód na to, iż nie trzeba wydawać fortuny, by wyglądać jak milion dolarów. Silikonowa szczoteczka idealnie rozczesuje rzęsy, a formuła z witaminami i woskiem carnauba delikatnie je pogrubia i odżywia. Efekt? Rzęsy jak wachlarz – elastyczne, czarne i świetnie uniesione.
Dla kogo: jeżeli rano masz 3 minuty na makijaż, ale chcesz wyglądać jak po pełnym liftingu.

2. Deborah Milano Like a Pro Lash Lamination – tusz, który myśli jak kosmetyczka
Cena: ok. 65 zł
Ten produkt działa w dwóch krokach: najpierw baza z keratyną i kwasem hialuronowym, później tusz z efektem „black silk”. Dzięki temu uzyskujesz objętość, wydłużenie i pielęgnację jednocześnie – zupełnie jak podczas profesjonalnego zabiegu!
Dla kogo: Dla tych, którzy nie uznają kompromisów i oczekujących spektakularnych efektów.

3. My Lamination Extreme Lift – jak zabieg, tylko w tubce
Cena: ok. 129 zł
Włoska jakość, zero przypadków. Ten tusz powstał z myślą o kobietach, które już znają efekt liftingu rzęs – i chcą go zatrzymać na dłużej. Lekka, elastyczna formuła z naturalnymi ekstraktami działa z rzęsami, nie przeciwko nim. Nie skleja, nie obciąża – tylko unosi, definiuje, a choćby wydłuża!
Dla kogo: Dla perfekcjonistek i fanek estetyki „no makeup makeup”.

CZYTAJ TEŻ: Mermaid nails całkowicie zmienia oblicze. Taki trend króluje teraz wśród manicurzystów gwiazd!
4. L’Oréal Paris Panorama All Night Black – drogeryjny tusz, który wygląda jak luksus
Cena: ok. 50 zł
To nowy ulubieniec internautek. Dzięki technologii Stretchflex™ rzęsy są rozdzielone, wyciągnięte i pełne objętości. A ta szczoteczka? Cudo. Dociera do każdej rzęsy – choćby tej ukrytej w kąciku. Zero grudek, zero dramatów – tylko efekt jak po dobrym liftingu.
Dla kogo: Dla kobiet, które lubią spektakularny efekt bez nadmiaru kosmetyków.

5. Kiko Milano New Maxi Mod – miniszczoteczka, maksymalne wrażenie
Cena: ok. 67 zł
To propozycja dla estetki, która szuka precyzji i elegancji. Miniaturowa szczoteczka pozwala dozować tusz z zegarmistrzowską precyzją, a odżywcza formuła z olejkiem rycynowym i arganowym dba o rzęsy każdego dnia. Efekt? Rzęsy jak po laminacji – zdefiniowane, sprężyste, głęboko czarne.
Dla kogo: Dla fanek precyzyjnego, minimalistycznego makijażu.

Rzęsy jak po laminacji? Tak, ale na własnych zasadach
Nie musisz wybierać między efektem a wygodą. Nowoczesne tusze do rzęs potrafią naprawdę wiele. Pielęgnują, dają efekt liftingu i precyzyjnie budują objętość. Efekt „lami” może być codziennością. I wcale nie musisz chwalić się koleżankom, iż to „tylko maskara” – i tak nie uwierzą!
