Tłumy turystów i ogromny problem pod Tatrami. Mieszkaniec nie krył żalu. "Bardzo przykro"

gazeta.pl 5 dni temu
Tłumy podróżnych w Zakopanem sprawiły, iż niczym bumerang wrócił nieprzyjemny problem, jakim są tony śmieci. Przepełnione kosze skutecznie psują humor oraz są niebezpieczne dla dzikich zwierząt. - Co wieczór ten sam śmietnik - skarży się jeden z mieszkańców.
W miniony długi weekend sierpniowy popularne miejsca w Polsce przeżywały prawdziwe oblężenie, a sieć zalały nagrania oraz zdjęcia tłumów na plażach, szlakach górskich i w turystycznych miastach. Nie inaczej było w Zakopanem oraz okolicach. Piękna, słoneczna pogoda oraz wolny piątek sprawiły, iż chętnych na wycieczki nie brakowało. Niestety, wraz z odwiedzającymi po raz kolejny powrócił przykry problem, na który zwraca uwagę jeden z mieszkańców.


REKLAMA


Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!


Dużo turystów i olbrzymi problem. "Zaśmiecone miasto"
Na tonę śmieci zalegających w Zakopanem podczas długiego weekendu i nie tylko zwrócił uwagę jeden z mieszkańców, który napisał wiadomość do redakcji portalu 24tp.pl. Nie gryzł się w niej język, wskazał także długi odcinek, na którym nietrudno natrafić na przepełnione kosze.
Proszę wieczorem przejść się od Gubałówki, dolnych Krupówek przez Piłsudskiego, do samych Kuźnic. Codziennie robię taką trasę po ścieżce rowerowej
- wyjawił, mając na myśli niespełna 7-kilometrową drogę pomiędzy dwoma atrakcjami Zakopanego. Z Kuźnic rusza kolejka na Kasprowy Wierch, na którą każdego dnia wakacji czekają rzesze turystów.


Bardzo przykro robi się, oglądając swoje zaśmiecone miasto. Co wieczór ten sam śmietnik
- skwitował mieszkaniec.


W Zakopanem są specjalne kosze na śmieci. "Niczym niezabezpieczone"
Okazuje się też, iż nie tylko ogromna ilość śmieci jest problemem. Oprócz tego Zakopiańczyk zwrócił uwagę na jeszcze jedną, istotną kwestię. Dotyczyła ona Tesko, czyli Tatrzańskiej Komunalnej Grupy Kapitałowej gospodarującej odpadami i dzikich zwierząt zamieszkujących miasto.


Dodam, iż na te specjalne kosze przeciw-zwierzęce, na zewnątrz Tesko zakłada dodatkowe worki na śmieci, niczym niezabezpieczone, łatwo dostępne dla jeleni
- żalił się autor wiadomości. Dziennikarze serwisu potwierdzili, iż problem faktycznie jest spory, przez co z wielu śmietników wysypują się odpady. Poza tym wciąż zdarzają się podrzuty kolejnych przez pensjonaty, co tylko potęguje problem. Skarga mieszkańca spotkała się z ogromnym odzewem.
Ale to wina miasta, nie turystów. Za rzadko opróżniane kosze. I za małe
Zakopane jest tak bogatym miastem, iż spokojnie służby miejskie powinny zadziałać
Zbyt dużo ludzi, zbyt dużo śmieci
- pisali internauci. W które góry jeździsz najchętniej? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału