To był zwykły trening na siłowni. "Zobaczyłem na szyi gulkę. Na drugi dzień byłem u lekarza"
Zdjęcie: Bartosz Kucharczyk
Czy się bałem? Może pierwsze pięć minut, a później całą tę sytuację przyjąłem zadaniowo. Jak ktoś się pytał, jaką chemię dostaję, to odpowiadałem, iż nie wiem, bo serio mnie to zupełnie nie interesowało – mówi Bartosz Kucharczyk. Jedna wizyta na siłowni zmieniła jego życie.